
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska wizytowała w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. Odwiedzinami pochwaliła się w mediach społecznościowych, dodając zdjęcia z bojowymi podpisami w kierunku Rosji. Publicysta Łukasz Warzecha uważa taką postawę za skrajnie nieodpowiedzialną.
Gosiewska przebywała na koszt podatnika w Poznaniu, gdzie odbyło się… wyjazdowe posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Następnie wicemarszałek z ramienia PiS wybrała się na Poligon Biedrusko oraz do Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. Jak to w dzisiejszych czasach, cały wyjazd nie mógł się odbyć bez szerokiej relacji zdjęciowej w mediach społecznościowych.
Na jednym ze zdjęć Gosiewska pozuje z karabinem. Fotografię podpisała następująco: „Ruskie czołgi płonęły że aż miło”.
Kolejne ze zdjęć przedstawia Gosiewską w czołgu. „Na Moskwę!” – pisze wicemarszałek Sejmu.
Bojowe nastawienie Gosiewskiej skomentował publicysta Łukasz Warzecha.
„Pani poseł albo ma poważne problemy psychiczne, albo jest wyjątkowo niewydolna intelektualnie. W każdym razie takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne” – napisał Warzecha.
Pani poseł albo ma poważne problemy psychiczne, albo jest wyjątkowo niewydolna intelektualnie. W każdym razie takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne. https://t.co/mM4HN9ZDGw
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) March 7, 2023