
Co najmniej 36 osób z wioski Mukondi w prowincji Kiwu Północne zginęło w nocy ze środy na czwartek w ataku, o który podejrzewa się ugandyjskich rebeliantów powiązanych z Państwem Islamskim.
– Modus operandi wskazuje, że sprawcami są Zjednoczone Siły Demokratyczne, bo nie używano broni palnej – powiedział agencji Reutera lokalny aktywista Mumbere Limbadu Arsene.
W atakach na wioski rebelianci często używają maczet i tak prawdopodobnie było i tym razem.
Prowincja Kiwu Północne jest zarządzana przez administrację wojskową od 2021 roku.
Demokratyczna Republika Konga, największe państwo Afryki Subsaharyjskiej, jest zamieszkana przez ponad 100 milionów ludzi z ponad 200 grup etnicznych.
DRK należy do najuboższych państw świata, mimo iż posiada bogate zasoby naturalne. Działa w nim kilkadziesiąt grup zbrojnych i dochodzi do ingerencji sąsiednich Rwandy i Ugandy.