
Zakup od USA okrętów podwodnych z napędem jądrowym to konieczna odpowiedź na największe konwencjonalne zbrojenia w naszym regionie od czasu II wojny światowej – powiedział we wtorek minister obrony Australii Richard Marles.
USA mają sprzedać Australii co najmniej trzy okręty o napędzie jądrowym klasy Virginia, o czym Waszyngton poinformował w poniedziałek przed spotkaniem w San Diego prezydenta USA Joe Bidena z premierem Australii Anthony’m Albanese i premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem.
Tego samego dnia trzej przywódcy ogłosili plan zbudowania przez Australię i Wielką Brytanię własnych okrętów podwodnych o napędzie jądrowym w ramach porozumienia w zakresie wymiany technologii obronnych AUKUS.
Nie wskazując konkretnie na Chiny, minister Marles powiedział we wtorek, że Australia musi zareagować na zbrojenia na Oceanie Spokojnym – podała agencja Associated Press.
– Gdybyśmy tego nie zrobili, zostalibyśmy potępieni przez historię – stwierdził Marles. Minister dodał, że Australia zamierza zwiększyć swoje zdolności militarne, a w przyszłości więcej inwestować w obronność.
– Nasze zmartwienie z powodu obcych działań militarnych wynika z tego, że odbywają się one w sposób nieprzejrzysty – powiedział minister obrony.
Australia szacuje, że program zakupu okrętów podwodnych i budowy własnych będzie kosztował Canberrę między 178 a 245 miliardów dolarów amerykańskich.
Premier Albanese poinformował w poniedziałek, że umowa w ramach AUKUS to „największa pojedyncza inwestycja w zdolności obronne Australii w całej naszej historii”, dodając, że w jego opinii ten krok nie pogorszy stosunków jego kraju z Chinami.