Francuski lekarz oraz astrolog i wizjoner, Nostradamus żył w latach 1503-1566. Od lat zawrotną popularnością cieszą się jego przepowiednie dotyczące wielkiego kataklizmu porównywalnego z końcem świata. Okazuje się, że profeta przewidywał także, co wydarzy się w 2023 roku.
Przepowiednia Nostradamusa może budzić przerażenie wśród tych, którzy wierzą w jego wizje. Na 2023 roku profeta przepowiedział m.in. upadek cywilizacji. A zacząć ma się już wiosną.
Nostradamus miał przewidzieć m.in. rewolucję francuską, dojście Hitlera do władzy czy też lądowanie człowieka na Księżycu i atak terrorystyczny na World Trade Center.
Okazuje się, że wieszcz miał także wizję dotyczącą bieżącego roku 2023. I nie jest ona zbyt miła.
„7 miesięcy, wielka wojna, ludzie zabici przez zło” – przewidywał Nostradamus.
Prorok twierdził, że w tym okresie ludzkie okrucieństwo przekroczy nawet granice ustanowione podczas I i II wojny światowej, które również miał przewidzieć.
Nostradamus twierdził, że w tym roku ludzie znajdą nowe sposoby na zabijanie innych ludzi. Dodatkowo profeta miał przewidzieć, że klimat się ociepli, a ludzkość będzie musiała zmagać się z takimi żywiołami jak susza, powodzie i huragany.
Wieszcz przewiduje także kryzys w Kościele Katolickim: „Święte świątynie czasu rzymskiego odrzucą fundamenty swego założenia – zapowiedział.
Choć może się wydawać, część jego wizji już się realizuje, to należy pamiętać, że ludzki mózg dział w taki sposób, że stara się dopasowywać różne fakty do siebie. Tymczasem ułożenie proroctwa nie jest niczym trudnym, bo na świecie zawsze będzie dochodzić do wojen i kataklizmów.