
Jak informuje „Super Express” między jednymi z najważniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości doszło do spięcia. Prezes partii Jarosław Kaczyński chce zmian, na które nie zgadza się premier Mateusz Morawiecki.
Jednym z pomysłów PiS-u na wygranie kolejnych wyborów parlamentarnych ma być rozszerzenie programu „500 plus”. To oczywiście oznacza konieczność znalezienia dodatkowych pieniędzy – najpewniej w kieszeniach podatników.
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński mają odmienne spojrzenie na zmiany w programie Rodzina 500 +. Prezes chce go rozszerzyć, co pociągnie za sobą dodatkowe koszty, o czym z kolei nie chce słyszeć premier – czytamy w „SE”.
Zmiany w programie „500 plus” mają dotyczyć przede wszystkim trzech rzeczy:
– podniesienie progu na pierwsze dziecko do 1050 zł ;
– wprowadzenie limitu dochodu na osobę do 3000 zł ;
– możliwość otrzymywania świadczenia nawet do 25 roku życia dziecka.
Morawiecki nie chce rozdawnictwa, ale prezes się upiera. Do bardziej radykalnej polityki socjalnej miała namawiać go Beata Szydło – twierdzi cytowany przez tabloid „ważny polityk PiS”.
Zobacz także: Koniec „500 plus”? Wolnościowy projekt trafi do Sejmu? Tyszka deklaruje, a Mentzen odpowiada