
„Węgry i Polska stoją w obliczu walki o obronę swoich chrześcijańskich ojczyzn” – stwierdził Wiktor Orban. W niedzielę na Węgrzech odbędą się wybory parlamentarne.
Orban ma zamiar wygrać trzecią kadencję po tym, jak wykreował się na promotora chrześcijańskich wartości i kultury Węgier w dobie kryzysu migracyjnego toczącego Unię Europejską.
Zdecydowane zwycięstwo pomogłoby mu umocnić sojusz środkowoeuropejski przeciwko polityce migracyjnej Unii Europejskiej.
„Wierzymy, że Polacy i Węgrzy mają wspólną drogę, wspólną walkę i wspólny cel: zbudować i obronić nasze ojczyzny w duchu chrześcijańskim i narodowych wartości” – powiedział premier Węgier. Podkreślił przy tym, że Warszawa może liczyć na Budapeszt w starciu z Brukselą.
„Pojawiają się siły, których świat nie widział od dłuższego czasu, w Afryce będzie dziesięć razy więcej młodych ludzi niż w Europie” – przypuszcza Orban.
„Jeśli Europa nic nie zrobi, to nas zdominują” – stwierdził z kolei podczas przemówienia 15. marca. „Bruksela chce wymieszać ludność Europy, odrzucić naszą kulturę, nasz styl życia” – zauważył.
„Prezes PiS Jarosław Kaczyński wezwał Węgrów do poparcia Orbana w wyborach parlamentarnych, dodając, że wspólna droga obu krajów doprowadzi ich narody do wolności” – podał „Daily Express”.
Zobacz: Kolejny SONDAŻ potwierdza: coraz mniejsza różnica między PiS a PO. Jedna zmiana w składzie Sejmu
Źródło: „Daily Express”