
Polski piłkarz Wojciech Szczęsny musiał przedwcześnie opuścić boisko podczas ćwierćfinałowego meczu Ligi Europy Juventusu przeciwko Sportingowi. Polak doznał problemów z sercem. Natychmiast został przebadany.
W ćwierćfinałowym meczu Ligi Europy Juventusu przeciwko Sportingowi grało od początku dwóch Polaków – Arkadiusz Milik i Wojciech Szczęsny.
Niestety ten drugi piłkarz musiał w 44. minucie opuścić boisko. Gdy Szczęsny schodził z murawy ze łzami w oczach, wiadomo było, że dzieje się coś niedobrego.
Polaka zastąpił rezerwowy bramkarz Mattia Perin. Szczęsnym natychmiast zajęli się lekarze, przebadano go i przeszedł m.in. EKG.
Jak się okazało – polski sportowiec doznał palpitacji serca. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
– Szczęsny miał kołatanie serca. Bezpośrednio po zmianie przeprowadzono kontrolę w stadionowym centrum medycznym (EKG): wszystko ok – poinformował włoski dziennikarz Romeo Agresti.
Emotional Szczesny off for Juventus. 🙏 pic.twitter.com/7PO1llMmhZ
— Adriano Del Monte (@adriandelmonte) April 13, 2023
Szczęsnego wsparli także rywale ze Sportingu, którzy w mediach społecznościowych zamieścili wpis: „Força, Szczęsny”.
Força, Szczęsny 💚
— Sporting Clube de Portugal (@Sporting_CP) April 13, 2023