
Sejm w czwartkowym głosowaniu wyraził zgodę na uchylenie immunitetu posłance Nowoczesnej Kamili Gasiuk-Pihowicz. Wnioskował o to b. minister skarbu Dawid Jackiewicz (PiS), który wytoczył Gasiuk-Pihowicz proces o ochronę dóbr osobistych.
Za wyrażeniem zgody głosowało 260 posłów, przeciw było 170; 4 posłów wstrzymało się od głosu.
Pozew w sprawie Gasiuk-Pihowicz został złożony w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Jackiewicz domaga się od posłanki Nowoczesnej zadośćuczynienia w kwocie 100 tys. złotych.
Pozew byłego ministra skarbu dotyczy wypowiedzi posłanki Nowoczesnej, która padła podczas prac w Sejmie w lipcu ub.r. nad ustawami o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. „Ja bym chciała przypomnieć Państwu kilka faktów. Dawid Jackiewicz – były minister skarbu w obecnym rządzie Beaty Szydło – w czasie poprzednich rządów PiS w 2006 r. brał udział w awanturze, która doprowadziła do śmierci bezdomnego człowieka. Polityk PiS wdał się z nim w szarpaninę, popchnął go, głowa tego bezdomnego człowieka roztrzaskała się o beton. A potem co zrobiła prokuratura Ziobry? Umorzyła sprawę partyjnego kolegi, mimo że po awanturze z nim zginął człowiek” – mówiła wówczas Gasiuk-Pihowicz.
Czytaj też: Korwin to wie od dawna! Cukier krzepi, cukier leczy. Wyklęty węglowodan wraca do łask
Sejm w czwartkowym głosowaniu wyraził także zgodę na uchylenie immunitetu posłowi Nowoczesnej Ryszardowi Petru. O zgodę na pociągnięcie Petru do odpowiedzialności karnej, wnioskował zastępca koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik, który zarzuca politykowi pomówienie.
Za uchyleniem Petru immunitetu głosowało 262 posłów, 170 było przeciw; dwóch wstrzymało się od głosu.
Czytaj też:
Nieoczekiwany skutek zakazu handlu w niedzielę. Lidl bije się z Biedronką. I w sobotę… spadają ceny
Wąsik pod koniec sierpnia ub.r. skierował przeciwko Petru prywatny akt oskarżenia, gdyż – jak uzasadniał – ówczesny lider Nowoczesnej w publicznym wystąpieniu 16 lipca 2017 r. przed budynkiem Sejmu, nazywał go oraz koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego przestępcami.
Sejm wyraził zgodę w czwartkowym głosowaniu zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie sekretarza generalnego i posła PO Stanisława Gawłowskiego. Z wnioskiem o taką zgodę wystąpiła do Sejmu Prokuratura Krajowa.
Za zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem Gawłowskiego głosowało 261 posłów, przeciw było 171; jeden poseł wstrzymał się od głosu.
Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie, zamierza przedstawić Gawłowskiemu pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. (PAP)