
Prezydent Izraela mówi jedno. Prezydent Polski drugie. Jednak polscy dziennikarze w większości nabrali wody w usta wobec skandalu w Oświęcimiu. Czołowe tytuły po prostu zadymę przemilczały. Dziennikarzy postanowił wyręczyć były poseł a obecnie działacz Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak. I odrobił lekcję za żurnalistów.
Gdy prezydent Duda został zapytany o skandaliczne i szokujące uwagi, jakoby Polska i Polacy mieli być wspólnikami Adolfa Hitlera w dziele mordowania Żydów, jakie miały paść z ust prezydenta Riwlina, ten stanowczo zaprzeczył jakoby słowa te kiedykolwiek padły. Stanowisko to było co najmniej zaskakujące biorąc pod uwagę fakt, iż słowa te były szeroko cytowane przez wszystkie dzienniki w Izraelu.
Sprawę bacznie obserwował Wiceszef Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak i podzielił się informacjami dotyczącymi tej zawiłej sprawy na Twitterze.
Jak się okazuje, wypowiedzi Riwlina, które cytowała prasa w Izraelu, rozesłało samo izraelskie MSZ, które nie zdementowało, w przeciwieństwie do prezydenta Dudy donosów o jego gorzkich słowach. To, że rzeczywiście one padły potwierdził również dziennikarz stacji i24, który rozmawiał z rzeczniczką prezydenta Izraela. Nie wystosowano żadnych przeprosin ani nawet lakonicznego sprostowania tylko potwierdzono doniesienia izraelskich gazet.
Mimo zapewnień rozmaitej maści polskich dyplomatów, którzy starali się zatuszować skandal żadne dementi nie zostało wystosowane. Polskiej dyplomacji udało się jedynie wynegocjować usuniecie komunikatu ze strony izraelskiego MSZ o spotkaniu w Krakowie.
Bosak nie szczędził krytyki polskiej dyplomacji a także samemu prezydentowi za świadome wprowadzanie polskiej opinii publicznej w błąd oraz brak zdecydowanej reakcji na poważne, dyplomatyczne zgrzyty w relacjach z Izraelem – jakiej oczekuje się od głowy państwa.
Jedyne co udało się wynegocjować polskim dyplomatom to zdjęcie komunikatu izraelskiego MSZ o spotkaniu w Krakowie z strony MSZ. Ale w sytuacji braku dementi lub przeprosin i uprzedniego powielania przekazu przez gazety/agencje oraz braku innego przekazu w sumie nic to nie zmienia
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) April 14, 2018
Warto zaznaczyć, że antypolskie wypowiedzi prezydenta Izraela o Polsce (poniżej moje tłumaczenie cytatów) ze spotkania z PAD w Krakowie, zrelacjonowane i rozpowszechnione przez izraelski MSZ, nie zostały zdementowane ani przez stronę polską ani tym bardziej przez stronę izraelską pic.twitter.com/xDUg6Fyym7
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) April 14, 2018
Czytaj też: Łukasz Warzecha masakruje PiS. To racjonalna krytyka czy… zwykły hejt?
Wygląda na to, że prezydent wprowadził w błąd Polaków. Ujawniam pełną treść komunikatu MSZ Izraela, na którym bazowały media w Izraelu:https://t.co/pVztdcuSHZ
Z komunikatu wynika jasno, że słowa cytowane przez @TimesofIsrael padły w trakcie spotkania prezydentów rano w Krakowie pic.twitter.com/UEW79qWjQA
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) April 14, 2018
Apeluję aby jako pracownik @prezydentpl nie wprowadzał Pan w błąd polskiej opinii publicznej‼️
Źródłem słów prezydenta Izraela jest relacja prasowa ze spotkania roboczego prezydentów w Krakowie rozesłana izraelskim mediom i do wczoraj widoczna na angielskiej stronie MSZ Izraela https://t.co/mZrBldugqa— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) April 14, 2018
Czytaj też: To już oficjalne. Prezydent Izraela obrażał Polaków. Duda niedosłyszał, nie zrozumiał albo… skłamał