
Senator Jan Maria Jackowski, wybrany z list Prawa i Sprawiedliwości, jest w miarę niezależny i nie musi przymilać się do partyjnych władz. A to oznacza, że może mówić to, co naprawdę myśli. O partii-matce w ostatnim czasie nie ma najlepszego zdania.
Goszcząc na antenie Radia Plus Jackowski wypowiadał się o powołaniu komisji weryfikacyjnej do spraw badania rosyjskich wpływów.
– To jest wyraźny cel polityczny wzmocnienia swojej pozycji i wzmocnienia przekazu propagandowego przez obóz rządzący – nie ma wątpliwości Jackowski.
– Ja osobiście uważam, że oczywiście te wpływy należy wyjaśnić, ale do tego są stosowne instytucje. Jest pięć służb, które razem z Prokuraturą, ze służbami specjalnymi i innymi organami państwa mogą to wyjaśniać. Przez 8 lat mogły skutecznie te sprawy wyjaśniać i nie byłoby tutaj tego kontekstu doraźnego politycznego – kontynuował senator PiS.
Zdaniem Jackowskiego powołanie komisji weryfikacyjnej do spraw badania rosyjskich wpływów może mieć „bardzo groźne” konsekwencje.
– Ta komisja, jej konstrukcja prawna rzeczywiście spowoduje, że będziemy się bardzo oddalali od standardów demokratycznego państwa. No bo tego typu komisje nie działają w państwach demokratycznych. I z tego punktu widzenia dziwię się Prawu i Sprawiedliwości, że jest zdeterminowane w lansowaniu tego, moim zdaniem, bardzo szkodliwego dla Polski projektu – mówił Jackowski, po czym podkreślił raz jeszcze, że jego zdaniem wpływy rosyjskie należy wyjaśnić, ale zupełnie innymi metodami.
– Moim zdaniem przejdziemy rubikon w tym zakresie. Co więcej, jest to ewidentnie sprzeczne z Konstytucją, żeby bez prawomocnego wyroku Sądu pozbawić praw publicznych, czy obywatelskich. Na zasadzie sądu kapturowego, doraźnego, który działa w trybie administracyjnym, zakulisowym. Także z tego punktu widzenia, to by była znacząca cenzura i powiem więcej, że cały spór wokół wymiaru sprawiedliwości, czy on był zgodny z Konstytucją, czy niezgodny i to co od 7 czy 8 lat w polskiej debacie, jest mniej istotne, niż powołanie tej komisji – zakończył w Radiu Plus senator Jackowski z PiS.