
Szef Fińskiej Służby Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu (SUPO), Antti Pelttari, twierdzi, że w najbliższej przyszłości rosyjscy szpiedzy „będą próbować nowych metod”.
Zdaniem Pelttariego rosyjscy szpiedzy do tej pory najczęściej działali pod „przykrywką dyplomatyczną”.
– Teraz najprawdopodobniej Rosja będzie próbowała znaleźć inne sposoby prowadzenia wywiadu personalnego. (…) Oczywiście będzie to m.in. cyberszpiegostwo, o którym mówiliśmy już wcześniej – powiedział szef Fińskiej Służby Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu w rozmowie z „Iltalehti”.
Kogo tym razem Rosjanie będą rekrutować na szpiegów? Zdaniem Pelttariego nowymi rosyjskimi szpiegami będą osoby z podwójnym obywatelstwem.
– Ryzyko wobec nich jest teraz jeszcze większe – ocenia szef SUPO.
Pelttari uważa, że w najbliższej przyszłości Finlandia stanie się ważnym celem ataków rosyjskich służb. Kremlowi zależy bowiem na pozyskaniu informacji, które są w posiadaniu NATO, a Republika Finlandii już za moment będzie miała do nich dostęp.
Szef fińskich służb rekomenduje zaostrzenie polityki wizowej wobec Rosjan, która służy „utrzymaniu twardej linii przeciwko rosyjskim działaniom wywiadowczym”.