
Dobromir Sośnierz, poseł Wolnościowców, poinformował z mównicy sejmowej, że jego partia nie zgadza się na przymusową relokację uchodźców. Wolnościowcy twierdzą, że jest to praktyka totalitarna, a Unia Europejska łamie standardy demokracji.
– Nie po raz pierwszy Unia Europejska pokazuje, że traktuje nas jak podbitą kolonię, której ludność nie ma nic do powiedzenia na temat tego, kogo chce u siebie gościć – mówił z mównicy sejmowej Dobromir Sośnierz.
– Unia Europejska zawsze ma pełną gębę frazesów o demokracji, a nie potrafi nawet poprawnie przegłosować niczego w Parlamencie Europejskim, co pokazywałem wielokrotnie wyborcom w Polsce za mojego pobytu tam – przypomniał wolnościowiec.
– Unia Europejska poucza cały świat na temat praworządności, a własne traktaty nie po raz pierwszy traktuje, jakby były z gumy – uważa polityk ze Śląska.
Sośnierz stwierdził, że „relokacja nielegalnych imigrantów, to jest jak obrót kradzionym towarem”.
– Nie można legalizować nielegalnej imigracji w ten sposób, bo to ośmiesza Unię Europejską i kraje członkowskie – uważa poseł z partii Artura Dziambora.
Sośnierz stwierdził, że „koszty tej nielegalnej imigracji powinny ponosić kraje, które dopuściły do tej nielegalnej imigracji, które nie upilnowały swoich granic i wpuściły tych migrantów na teren Unii Europejskiej”.
– To one powinny ponosić w całości koszty tego, co się dzieje – uważa wolnościowiec.
Były poseł Konfederacji przypomniał, że „demokracja polega na tym, że ludzie zamieszkujący jakiś kraj sami decydują, co się w tym kraju może dziać, kogo do tego kraju zapraszają”.
– Próba narzucenia danemu krajowi jakichś decyzji, z którymi prawie w całości to społeczeństwo się nie zgadza, jest oczywistym złamaniem zasad demokracji – stwierdził Dobromir Sośnierz.
Wolnościowiec uważa, że „Unia Europejska traktuje ludzi jak pionki na mapie”. Według Sośnierza UE działa także wbrew woli „samych tych migrantów, którzy tutaj przyjeżdżać nie chcą”.
– Oni ich przesuwają po prostu jak worek kartofli w miejsce, które sobie upatrzyli, nie pytając ich nawet o zdanie i każą nam ich tu przymusem trzymać prawda, żeby oni z tego nie uciekli jak w więzieniu – mówił polityk.
Wolnościowcy złożyli dwie poprawki i wezwali do „poszanowania suwerenności gospodarzy, a więc społeczeństw przyjmujących migrantów, jak i gości, a więc samych uchodzćów”.
– „Przymusowa relokacja grup ludzi jest praktyką totalitarną i redukującą ich do roli przedmiotów, a nie podmiotów” – cytował poprawki Wolnościowców Sośnierz.
Wolnościowcy uważają, że działanie to „rodzi skojarzenia z ponurymi rozdziałami w historii naszego kontynentu”.
Całe wystąpienie: