
Osiem domów spłonęło w niedzielę w Arnhem, na wschodzie Holandii, ponieważ gaszenie pożaru było utrudnione ze względu na panele fotowoltaiczne – informuje portal NOS.
Pożar wybuchł w dzielnicy mieszkaniowej Presikhaaf w godzinach popołudniowych. Z informacji przekazanych przez straż pożarną wynika, że konieczne było ewakuowanie prawie 100 domów w okolicy. W akcji uczestniczyło ponad 200 strażaków i ogień udało się opanować dopiero późno w nocy.
Cztery osoby trafiły do szpitala, ich stan na razie nie jest znany.
Jak podaje NOS gaszenie pożaru było utrudnione, ponieważ dachy wielu budynków pokryte były panelami fotowoltaicznymi, co utrudniało dotarcie do ognia.
Pomimo ostrzeżeń służb ratowniczych oraz burmistrza miasta Ahmeda Marcoucha, aby w związku z pożarem mieszkańcy okolicznych domów zamykali okna i drzwi, część z nich tego nie uczyniła. Jak podaje portal wiele z tych osób narzekało później na dolegliwości spowodowane przez dym.
#zonnepanelen #asbest #d66 #RobJetten #klimaathysterie #Brand
Grote brand in Arnhem..
Bizarre vlucht door zwangere vrouw over dak bij brand Arnhem.
Goed bezig Rob Jetten, wat als dit in de nacht gebeurt❓
En ZONNEPANELEN bevatten PFAS
Wat zijn we toch GROEN BEZIG..‼️
— 🇳🇱 ..• ● ~ 𝕂𝕚𝕥𝕥𝕪 ~ ● •.. (@KOvereem2) June 18, 2023
Het is weer raak. Weer een brand, (waarschijnlijk) als gevolg van zonnepanelen / zonnecollectoren. En deze zonnepanelen maken het blussen heel moeilijk. Zojuist weer 40 woningen ontruimd. Het "duurzame" verhaal stort elke dag meer en meer in elkaar. pic.twitter.com/5a88HlLNPH
— vdvehi (@vdvehi) June 18, 2023