Wyborcy PiS chcą koalicji z Konfederacją. To nieodwzajemniona miłość

Sławomir Mentzen, Jarosław Kaczyński Źródło: YouTube, PAP, collage
Sławomir Mentzen, Jarosław Kaczyński Źródło: YouTube, PAP, collage
REKLAMA

60 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości marzy o koalicji partii rządzącej z Konfederacją. To jednak nieodwzajemniona miłość, bo wyborcy prawicowej opozycji nie chcą słyszeć o sprzymierzaniu się z obecnym obozem władzy.

Na ten moment wszystko wskazuje na to, że partia, która zwycięży w przyszłych wyborach, nie zbuduje rządu bez Konfederacji.

REKLAMA

Z tego powodu Instytut Pollster na zlecenie „Super Expressu” pytał ankietowanych o ewentualną koalicję PiS-Konfederacja.

– Czy chciałbyś, aby po wyborach powstała koalicja PiS z Konfederacją? – pytali ankieterzy polskich obywateli.

Okazuje się, że aż 60 proc. wyborców PiS-u chciałoby, aby partia Jarosława Kaczyńskiego weszła w sojusz ze stronnictwem Sławomira Mentzena, Krzysztofa Bosaka i Grzegorza Brauna.

Przeciwko takiej koalicje jest natomiast 40 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości.

Miłość pisowców do konfederatów jest jednak nieodwzajemniona. 69 proc. wyborców prawicowej opozycji nie popiera tego pomysłu. „Za” jest 31 proc.

Co ciekawe – politycy PiS już zaczęli robić umizgi w stronę Konfederacji. Poseł PiS Piotr Kaleta twierdzi, że choć PiS chce rządzić samodzielnie, to nie zamyka się na takie opcje.

– Polityka uczy nas jednak, żeby nigdy nie mówić nigdy. Głos wyborców oczywiście ma znaczenie –
twierdzi Kaleta w rozmowie z „SE”.

Michał Urbaniak z Konfederacji jest jednak przeciwny takim pomysłom. – Chcemy być alternatywą dla PiS i dla PO. Nie będziemy żyrować tego, co robią te partie – mówi poseł.

REKLAMA