
Szkot Mark Meechan, który zamieścił na portalu YouTube film z psem unoszącym łapę w „hitlerowskim pozdrowieniu” na komendę „Sieg heil!” czy „Żydzi do gazu”, i został uznany za winnego przestępstwa z nienawiści i skazany na grzywnę w wysokości 800 funtów – czyli 3000 zł. zebrał 185 tys. dolarów, czyli prawie 700 tys. złotych na apelację.
Mężczyzna zamieścił ten film w internecie w 2016 roku, uważając, że wytresowany przez niego mops unoszący łapę na takie komendy to świetny żart. Zeznał też, że chciał zrobić na złość swojej dziewczynie, do której pies należy.
Sąd w szkockiej miejscowości Airdrie koło Glasgow uznał jednak, że był to materiał „rażąco obraźliwy”, antysemicki i rasistowski. Na filmie aż 23 razy widać psa unoszącego łapę na komendę „Żydzi do gazu” – informują brytyjskie media.
Skazany zapowiadał odwołanie, twierdząc, że wyrok skazujący stwarza „naprawdę niebezpieczny precedens”, jeśli chodzi o wolność słowa.
Na swojej stronie, gdzie pochwalił się ile pieniędzy udało mu się zebrać oświadczył: „Mój wyrok trzeba odkręcić, bo inaczej posłuży jako przykład do skazania innych ludzi za to, co mówią, i za dowcipy, które robią. Niestety wyznacza standardy, w których sądy będą mogły umyślnie ignorować kontekst i intencję osób. A co gorsza działać w celu ich ukarania i oznaczenia ich jako przestępców. ”
Czytaj też: Steven Spielberg boi się… aresztowania w Polsce. Czy amerykańscy Żydzi zwariowali do końca?