
Silny wiatr porwał 30-latka z parasolem. Mężczyzna przeleciał kilka metrów. Zdarzenie było niezwykle groźne, a porwany przez wichurę człowiek trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w Turcji – w mieście Erzurum, które jest stolicą prowincji o tej samej nazwie na Wyżynie Armeńskiej.
30-letni Burak Abuç, pracownik sklepu spożywczego w dzielnicy Yıldızkent, wyszedł przed sklep, by złożyć parasol. Mężczyzna najprawdopodobniej chciał zdążyć przed wichurą. Niestety, nie udało mu się.
Nagle zerwał się bardzo silny wiatr, który porwał 30-latka trzymającego parasol i rzucił go kilka metrów dalej. Współpracownicy Buraka natychmiast wezwali karetkę pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.
– Nagle zerwał się wiatr. Kiedy próbował zamknąć parasol, poleciał razem z nim. Upadł na biodra i został ranny. Po dwudniowym pobycie w szpitalu wypisano go. Jest już w dobrym stanie. Parasol, który znaleźliśmy później w polu, był zniszczony – powiedział mediom Lokman Aydın, jeden ze współpracowników poszkodowanego.
Nagranie z całego zdarzenia jest dostępne w Internecie i zdobywa sporą popularność w mediach społecznościowych:
VIDEO — A terrified vendor was flung approximately 5 meters by an umbrella caught in an unusually strong wind in Türkiye’s Erzurum. The unsettling incident unfolded as a series of strong gusts swept through the area pic.twitter.com/qM8CrIsClF
— DAILY SABAH (@DailySabah) August 6, 2023