
Przez Francję przetacza się seria gwałtów. Ostatnią ofiarą tego przerażającego zjawiska jest turysta z Brazylii, który miał zostać zgwałcony i okradziony w publicznej ubikacji.
Francja zmaga się z falą gwałtów. Jak podają francuskie media, tylko w ostatnim czasie w Paryżu doszło m.in. do napaści z nożem i gwałtu na 47-latce, która zasnęła przy otwartym oknie w 11. dzielnicy.
W tym samym czasie miał miejsce także gwałt na turystce z Austrii, która wyszła z baru w 10. dzielnicy. Również w barze została zgwałcona 21-latka – miało to miejsce w 18. dzielnicy, a sprawcą gwałtu był kelner.
Pod koniec sierpnia w dzielnicy Batignolles w windzie własnego bloku została zgwałcona 55-latka.
Seria gwałtów nie została najwidoczniej jeszcze zamknięta, bo „Le Figaro” informuje o zgwałconym turyście z Brazylii.
Brazylijczyk ok. 5. rano spacerował brzegiem Sekwany. W pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna o północnoafrykańskim pochodzeniu i zaatakował go.
Afrykanin zaciągnął mężczyznę do publicznej toalety, gdzie zgwałcił go i ukradł mu torbę. Do zdarzenia doszło 5 września.