Następny lewoskrętny aktywista zabity. Tym razem na ulicy w Nowym Jorku [VIDEO]

REKLAMA

Ryan Carson, lokalny społecznik-poeta znany nawet w miejscowym ratuszu, stał sobie na przystanku z dziewczyną w centrum Nowego Jorku, gdy nagle podeszła do niego Wakanda, spytała, na co się tak gapi, po czym zadała mu kilka ciosów nożem w klatkę piersiową.

Pacjent zmarł po przewiezieniu do szpitala. Na odchodne Wakanda splunęła jeszcze w twarz jego dziewczynie. Ostatnio nie ma dnia w Ameryce, żeby jakieś aktywiszcze nie zostało zamordowane.

REKLAMA

REKLAMA