Minister spraw zagranicznych, Zbigniew Rau, podał, ilu polskich emigrantów zarejestrowało się do głosowania w wyborach parlamentarnych 15 października.
Miliony Polaków żyje poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej. Ogromna część Polonii wciąż posiada prawa wyborcze wynikające z polskiego obywatelstwa.
Polska emigracja jest tak liczna, że stanowi siłę, z którą muszą liczyć się politycy startujący w wyborach.
Szef MSZ, Zbigniew Rau, podał do informacji publicznej, ile naszych rodaków mieszkających za granicą już zarejestrowało się, by wziąć udział w wyborach.
– 8 lat temu do głosowania za granicą przystąpiło niecałe 200 tysięcy rodaków. 4 lata temu już 314 tysięcy. W tym roku, w tym momencie jest to 560-kilka tysięcy – powiedział szef polskiej dyplomacji podczas konferencji prasowej.
– Ale ponieważ dzisiaj jest ostatni dzień, kiedy polscy obywatele za granicą mogą rejestrować się na listach wyborczych, a tendencja radykalnego zwiększania tej liczby jest więcej niż oczywista, to ja państwa z satysfakcją mogę zapewnić, że do godziny 24:00 dzisiaj czasu lokalnego, weźmy zachodnie stany Stanów Zjednoczonych: Kalifornię, Alaskę, będzie ich ponad 600 tysięcy. Taka jest oczywista prognoza. […] Trzy razy więcej niż 8 lat temu – dodał Zbigniew Rau.
