
Justin Trudeau zapowiedział, iż w imieniu Kanady przeprosi naród żydowski za postawę rządu w 1939 roku. Kanad nie przyjęła wtedy statku z uchodźcami z Niemiec. Wielu z pasażerów zginęło później w obozach.
Historia statku St Louis to jedno z najbardziej haniebnych wydarzeń dziejach Stanów Zjednoczonych, Kuby i Kanady. Okręt z 907 żydowskimi uchodźcami z Niemiec pływał od portu do portu, a władze wszystkich trzech krajów odmawiały ich przyjęcia.
Ostatecznie statek wrócił do Niemiec. Po wybuchu wojny część pasażerów trafiła do obozów zagłady, gdzie 254 z nich poniosło śmierć.
Premier Trudeau zapowiedział, iż w parlamencie przeprosi za haniebną postawę swego kraju.
„Kiedy Kanada odmówiła azylu 907 niemieckim Żydom znajdującym się na pokładzie MS St. Louis, zawiedliśmy nie tylko tych pasażerów, ale także ich potomków i społeczeństwo” – napisał premier w oświadczeniu.
„Przeprosiny nie zmienią historii Kanady i nie zwrócą życia tym, którzy zginęli, uświadomienie sobie jaki skutek miała decyzja o odesłaniu MS St. Louis – śmierć 254 osób w Holokauście – jest kluczem do wyciągnięcia nauk z przeszłości”.
„Jest naszą wspólną odpowiedzialnością zdać sobie sprawę z trudnej prawdy, wyciągnąć naukę z tej historii i kontynuować walkę z antysemityzmem każdego dnia, nadając znaczenie uroczystej przysiędze: „Nigdy więcej” – napisał Trudeau.
Do oficjalnych przeprosin ma dojść na forum parlamentu – nie wiadomo jednak kiedy Trudeau planuje je wygłosić.
Zobacz też: „Ustawa S.447 jest przygotowaniem gruntu prawnego, żeby wyłudzić od Polski setki miliardów roszczeń”