Europoseł ujawnia, jak działa europarlament. „Stado baranów plącze się we własnych bzdurach” [VIDEO]

europoseł parlament europejski barany
Zdjęcie ilustracyjne. / Źródło: europarl.europa.eu
REKLAMA

Europoseł Wolności, Dobromir Sośnierz, który objął mandat po Januszu Korwin-Mikkem, wracającym na wybory samorządowej do kraju, od początku swojej działalności wytyka wadliwe działanie Parlamentu Europejskie.

Wcześniej Sośnierz wskazywał, że w komisjach parlamentarnych nie ma demokracji. Przewodniczący/-a czyta pytania w zastraszającym tempie i w ogóle nie liczy głosów. Na pytanie dotyczącego tego, dlaczego tak jest, europoseł mógł usłyszeć, że decyzje właściwie i tak już zostały podjęte.

REKLAMA

Zobacz więcej: Dziś wielkie święto w Unii Europejskiej. 200 lat temu urodził się Karol Marks. Kim był człowiek którego fetują elity unijne?

Tym razem okazuje się, że Parlament Europejski uchwala sprzeczne ze sobą prawo. To w sumie nic dziwnego, bo przy takiej biegunce legislacyjnej i chęci regulowania wszystkiego, nikt nie jest w stanie tego ogarnąć.

W tej rezolucji przegłosowaliśmy zdanie, które mówi: „mając na uwadze, że spożycie tłuszczów naturalnych i mięsa czerwonego w Unii Europejskiej znacznie przekracza znacznie przekracza zalecane zapotrzebowanie” – zaczął Sośnierz.

I dodawał: Podczas poprzedniej sesji przegłosowali państwo zupełnie coś odwrotnego. Mianowicie: „uważa się, że należy się przeciwstawić przeświadczeniu, że jagnięcina jest trudna do przyrządzenia i odwrócić tendencję do unikania czerwonego mięsa”.

Traktujecie dane wyrywkowo, wypowiadacie się na tematy, na których się nie znacie, nie wiecie nad czym głosujecie i robicie z prawa unijnego burdel. Głosujecie dwie sprzeczne ustawy w odstępie dwóch tygodni – podsumował unijną legislację Sośnierz.

Zobacz też: Unijnych absurdów ciąg dalszych. „Z nadmiaru unijnej opieki, ryby giną dla własnego dobra” [VIDEO]

REKLAMA