Jednak wymiękli przed Brukselą? Włoscy uniosceptycy już nie tacy sceptyczni. Ledwo weszli do rządu, a już euro im się podoba

Nowy włoski premier Carlo Cottarelli wkracza z walizka do siedziby rządu Włoch. Fot. PAP/EPA
Nowy włoski premier Carlo Cottarelli wkracza z walizka do siedziby rządu Włoch. Fot. PAP/EPA
REKLAMA

Oto zdrada klerków w czystej postaci: Nowy włoski minister finansów Giovanni Tria oświadczył w piątek, że „żadna siła polityczna nie chce Włoch poza strefą euro”. Zapewnienie to złożył w dniu zaprzysiężenia rządu Giuseppe Contego, który utworzyły antysystemowy Ruch Pięciu Gwiazd i prawicowa Liga.

Tymczasem podczas zwycięskiej kampanii wyborczej oba ugrupowania głosiły, że wyjście ze strefy euro to najlepszy scenariusz dla Włoch!

REKLAMA

Zapowiedź powołania rządu przez te dwa ugrupowania, uważane za eurosceptyczne i krytycznie nastawione do euro, wywołała w minionych tygodniach zaniepokojenie w Unii Europejskiej i wśród międzynarodowych lichwiarzy.

Wzrosło ono, gdy okazało się, że kandydatem na ministra finansów jest przeciwnik euro i krytyk UE profesor Paolo Savona, który kilka lat temu przedstawił program wyjścia Włoch ze strefy wspólnej waluty.

Na jego powołanie nie zgodził się prezydent Sergio Mattarella, co spowodowało fiasko pierwszej próby stworzenia rządu Ruchu i Ligi. Ostatecznie ministrem finansów został profesor Tria, wykładowca ekonomii z rzymskiego uniwersytetu Tor Vergata.

Savona został mianowany ministrem do spraw europejskich.

Obecnie w opracowanym przez oba ugrupowania programie rządu nie ma żadnego odniesienia do wcześniejszych głoszonych przez nie koncepcji opuszczenia strefy euro.(PAP)

Czytaj także: Facebook ocenzurował Tomasza Sommera za wpis o… izraelskiej cenzurze. Krytykowanie żydowskiej cenzury to „mowa nienawiści”

REKLAMA