
33-letni nielegalny imigrant z Erytrei, zamieszkały w południowym Tel-Awiwie, został aresztowany w weekend przez izraelską policję. Jest oskarżony o gwałt na kobiecie i więzienie jej tej bezbronnej kobiety w jej własnym domu.
Jak czytamy w israelnationalnews.com , 28-letnia kobieta z regionu Sharon w centralnym Izraelu została brutalnie zgwałcona przez nielegalnego imigranta z Erytrei w swoim mieszkaniu. Co więcej bandyta niewolił kobietę w jej własnym mieszkaniu.
Jak udało się kobiecie uciec? W sobotę, po tym jak podejrzany, pare razy ją zgwałcił opuścił on mieszkanie, wtedy ofiara zdołała uciec i zawiadomiła funkcjonariuszy policji stacjonujących w okolicy.
Czytaj też: Tragedia na budowie obwodnicy Częstochowy. Osobówka zmiażdżona, kierowca nie miał żadnych szans
Po dokonaniu pozytywnej identyfikacji podejrzanego, policja aresztowała tego bandytę. Ofiara powiedziała policji, że gdy została uwięziona w mieszkaniu krzyczała o pomoc. Dwaj inni imigranci usłyszeli jej wołania o pomoc i uratowali ją z mieszkania.
Dziesiątki tysięcy nielegalnych imigrantów, głównie obywateli Somalii, Erytrei i Sudanu, przyjechało do Izraela przez granicę egipską przy budowie południowego ogrodzenia granicznego w latach 2012-2013. Duża część nielegalnych imigrantów wtedy zamieszkała w południowym Tel Awiwie.
Podczas gdy tysiące osób deportowano z zalecenia izraelskiego rządu, i tak 35 000 dalej pozostało w Izraelu.
Kneset dwukrotnie uchwalił ustawy mające na celu przymusowe deportowanie większości pozostałych nielegalnych imigrantów. Sąd Najwyższy interweniował jednak w obu przypadkach, jednak uchylił pierwszą ustawę w 2017 r. I zamroził jej wdrożenie w 2018 r .
W kwietniu sąd zarządził by ponad 200 nielegalnych imigrantów zwolniono z aresztu.
Przeczytaj też: W odmętach lewackiego szaleństwa. PETA chce zmienić nazwę ulicy, żeby zachęcić do „szacunku i życzliwości względem ryb”
Źródło: israelnationalnews.com/nczas.com