
IMGW wydało w czwartek ostrzeżenia przed burzami z gradem: w niemal całym kraju obowiązują alerty co najmniej pierwszego stopnia, a ostrzeżenia drugiego stopnia przynajmniej częściowo dotyczą aż czternastu województw. Wiatr w porywach może wynosić do 100 km/h. Łowcy burz ostrzegają nawet przed możliwością wystąpienia trąb powietrznych.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia wydano dla województw: kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, lubelskiego, łódzkiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego oraz podkarpackiego.
Rządowe Centrum Bezpieczeńśtwa także wydało ostrzeżenia i radzi jak unikać niebezpieczeństwa podczas silnych burz na infografikach.
Dzisiaj po południu i wieczorem na terenie praktycznie całego kraju mogą wystąpić #burze z gradem. #IMGW wydał ostrzeżenia 2. stopnia dla 14 województw. Podczas burz, wiatr może osiągać prędkość do 100 km/h, a opady 50 mm. Pamiętajcie o zasadach bezpieczeństwa. #grad #pogoda pic.twitter.com/Zt5wGQIgr2
— RCB (@RCB_RP) 21 czerwca 2018
W zależności od miejsca prognozuje się opady w wysokości do 15 mm do 50 mm. Wiatr w porywach może wynosić aż do 100 km/h.
W województwach: dolnośląskim, wielkopolskim i pomorskim ostrzeżenia drugiego stopnia wydano jedynie dla wschodniej części województw. Pozostałą część obejmują ostrzeżenia stopnia pierwszego.
W województwie podlaskim alert drugiego stopnia obejmuje zachodnią część, we wschodniej zaś obowiązuje alert pierwszego stopnia. Alert pierwszego stopnia obejmuje też całe województwo lubuskie.
Województwo zachodniopomorskie jest jedynym, w którym większość powiatów nie jest objęta żadnym ostrzeżeniem.
Jak informuje Polski Łowca Burz Grzegorz Zawiślak nad Polskę nadciąga groźny „zamiatający” front atmosferyczny.
Obserwacje bieżących zdjęć satelitarnych oraz danych synoptycznych potwierdzają wcześniejsze przewidywania odnośnie dużego zróżnicowania temperatury powietrza w bezpośrednim zasięgu dynamicznego frontu atmosferycznego, którego czoło wkroczyło już nad północno – zachodnią Polskę (pierwsze komórki burzowe) – pisze na portalu społecznościowym Zawiślak.
Moja główna uwaga skupiona jest na bezpośrednim środowisku oddziaływania szybko przemieszczającego się „katafrontu” oraz osi zatoki niskiego ciśnienia w zasięgu wciąż pogłębiającego się w kierunku południowo – wschodnim prądu strumieniowego (środkowa i górna troposfera z polem nasilonej dywergencji wiatru), których strefa dosłownie „zamiata” bardzo ciepły i coraz wilgotniejszy sektor polarno-morskiej masy powietrza.
W tego typu warunkach, dodatkowo przy obecności wyraźnie wzmocnionego pionowego profilu wiatru wspomnianym prądem strumieniowym w swobodnej troposferze (zachodnia ściana niestabilnego powietrza) przebieg zjawisk pogodowych jest na ogół dynamiczny.
Bardzo silne porywy wiatru prostoliniowego, opady gradu o średnicy do 2-4 cm, ulewny / nawalny deszcz, wysoka aktywność elektryczna najmocniej wypiętrzonych i najlepiej zorganizowanych formacji burzowych, a nawet pewne zagrożenie uformowania się mezocyklonicznej trąby powietrznej – z tego typu zjawiskami trzeba się liczyć w trakcie dzisiejszego dnia oraz częściowo w godzinach nocnych. Im bliżej wieczoru oraz nocy, tym niestabilna masa powietrza będzie coraz bardziej ograniczać się do wschodniej, południowo – wschodniej i południowej części kraju.
PAP/RCB/Grzegorz Zawiślak – Polish Storm Chaser