
Po szokująco kiepskim występnie Polski w meczu z Senegalem, rzeczą jasną jest, że muszą nastąpić zmiany personalne przed niedzielnym spotkaniem z Kolumbią, które zadecyduje o dalszym losie naszych piłkarzy na mundialu. Zdaniem ekspertów Adam Nawałka wprowadzi sporo roszad.
19. czerwca miał być wielkim piłkarskim świętem, a okazał się dniem, który każdy polski kibic jak najszybciej chciałby wymazać ze swojej pamięci. Wszyscy liczyli na to, że biało-czerwoni pokażą się z dobrej strony. Powalczą, zagrają ofensywny futbol, pokażą swoje atuty, a w konsekwencji osiągną korzystny wynik. Tak się jednak nie stało.
Zawiodło niemal wszystko, a podopieczni Nawałki przegrali z Senegalem, który wcale nie sprawiał wrażenia mocnej i poukładanej drużyny.
Teraz w polskiej kadrze potrzebny jest powiew świeżości. Wszyscy liczą, że Nawałka opanuje sytuację i w niedzielę postawi na zawodników, którzy będą w stanie pokonać Kolumbijczyków.
Według Krzysztofa Stanowskiego z weszlo.com biało-czerwoni w drugim meczu zagrają trójką obrońców. Od początku na boisku pojawi się Jan Bednarek, który w linii defensywy zagra z Łukaszem Piszczkiem i Michałem Pazdanem. Wahadłowymi będą Bartosz Bereszyński z prawej strony i Maciej Rybus z lewej.
W środku powinniśmy zobaczyć nowego wojownika kadry Jacka Góralskiego, który wesprze Grzegorza Krychowiaka i Piotra Zielińskiego. W ataku zabraknie Arkadiusza Milika, zobaczymy za to obiecującego Dawida Kownackiego i oczywiście Roberta Lewandowskiego.
Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Jan Bednarek, Michał Pazdan – Bartosz Bereszyński, Grzegorz Krychowiak, Jacek Góralski, Piotr Zieliński, Maciej Rybus – Dawid Kowancki, Robert Lewandowski.
Moim zdaniem skład na Kolumbię: Szczęsny – Piszczek, Bednarek, Pazdan – Bereszyński, Krychowiak, Zieliński, Góralski, Rybus – Kownacki, Lewandowski. Mówimy o tym w programie #StanMundialu: https://t.co/z07xubZoNZ
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) June 22, 2018
Zobacz: Znany aktor wzywa do prześladowania rodziny Trumpa. „Sprawimy, że poczujecie się niekomfortowo”