
Polscy kibice mają dojść upokorzeń! Po kompromitujących wynikach i stylu gry naszej reprezentacji na mistrzostwach świata w Rosji wiary w naszym narodzie już nie ma. Kibice mają dość i nie chcą oglądać meczu o honor z Japonią. Masowo chcą oddawać bilety na ten mecz.
Nieoficjalnie wiadomo, że nasi rodacy po dwóch porażkach kadry Adama Nawałki zwracają bilety na ostatni mecz naszej reprezentacji w fazie grupowej piłkarskich Mistrzostw Świata. Po niedzielnej przegranej 0:3 z Kolumbią, reprezentacja Polski straciła szansę na dalszy udział w Mundialu a kibice mają już dość kolejnych kompromitacji.
Czytaj też: Mundial 2018. Jan Tomaszewski ostro krytykuje wybory Nawałki. Najbardziej dostało się Zielińskiemu
Pierwszy mecz Polaków na Mistrzostwach Świata obejrzało w Moskwie na stadionie Spartaka blisko 20 tysięcy kibiców biało-czerwonych. Po przegranej z Senegalem 1:2, część z nich wróciła do kraju.
Według wstępnych analiz, na meczu w Kazaniu miało być kilkanaście tysięcy naszych rodaków, a ostatecznie spotkanie z Kolumbią obejrzało około sześciu tysięcy.
Jednak przegranie w fatalnym stylu 0:3 z Kolumbią było już dla polskich kibiców za wiele. Nie kryli oni rozczarowania.
-„Wielkie rozczarowanie. Dla mnie Polska w dalszym ciągu pozostaje mistrzem Polski. Jest mi bardzo smutno. Przyszliśmy tu z zupełnie innym nastawieniem, oczekując na sukces. Niestety znów się nie udało” – komentowali kibice.
Po ostatnim występie biało-czerwonych, niektórzy kibice mają dość tragicznej gry Biało – Czerwonych i zapowiedzieli, że nie pojadą do Wołgogradu na czwartkowy mecz Polska-Japonia i zwrócą bilety.
Nczas.com/ radioszczecin.pl/ wp.pl