
Eko-terroryści już terroryzują kraj! „Podziemna organizacja obronna Brygada Wschód” zwróciła się do lokalnych mediów w Bielsku-Białej i przyznała, że to ona dokonała eksplozji z 17 lipca. Organizacja zagroziła deweloperowi budującemu osiedle kolejnymi zamachami.
Jak czytamy na portalu wp.pl 17 lipca strażacy otrzymali zgłoszenie o dwóch eksplozjach w powstającym budynku wielorodzinnym w Bielsku-Białej. W gruzowisku znaleziono butle z gazem propan-butan. Policja szybko ustaliła, że ktoś celowo doprowadził do eksplozji.
Organizacja „Brygada Wschód” zwróciła się do lokalnych mediów w Bielsku-Białej i przyznała do potężnej eksplozji. „Do 6 sierpnia macie wstrzymać roboty i wydać oświadczenie o akceptacji tych warunków!”
Mieszkańcy okolicy mówili, że przed zawaleniem budynku słyszeli wybuchy. Strażacy na miejscu zastali gruzowisko i niewielki pożar w piwnicy stojącego obok budynku. Paliły się tam śmieci. W obrębie pożaru znajdowała się 11-kilogramowa butla z gazem propan-butan. Strażacy wynieśli ją i ugasili ogień.
Policjanci informowali później, że przyczyną zawalenia się budynku była eksplozja. Moment wybuchu zarejestrowały kamery monitoringu na budowie.
Rzecznik poinformował, że trwa śledztwo wszczęte z artykułu 163 par. 1. Kodeksu Karnego. Mówi on o spowodowaniu katastrofy zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu wielkich rozmiarów, m.in. poprzez wywołanie wybuchu. „Czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat” – poinformował Boda.
„Do 31 października pozostałe bloki, które wciąż stoją, mają zostać rozebrane, plac budowy uprzątnięty, ogrodzenia zdjęte, a Wy macie opuścić tę ziemię! A za kilka lat, znów wyrośnie tam las, tak jak było kiedyś” – czytamy w oświadczeniu eko-terrorystów.
Policja zna już treść listu. Trwają ustalenia, kim mogą być autorzy tej wiadomości i czy na pewno są odpowiedzialni za eksplozje na terenie budowy.
Źródło: bielsko.info, wp.pl