
Korwin-Mikke na swoim profilu na Facebooku ostro wypowiedział się o partii rządzącej i planowanym podatku redystrybucyjnym. Dobrobyt nie pochodzi z dotacji i zasiłków, ale z ciężkiej i uczciwej pracy! Niedopuszczalny jest jakikolwiek podatek redystrybucyjny! – napisał na portalu społecznościowym Janusz Korwin-Mikke.
Prezes partii Wolność podkreślił, że państwo może zabierać obywatelom pieniądze jedynie na cele wspólne, takie jak wojsko, policja, służby specjalne, sądy i mała administrację. Zastrzegł, że „nie może zabierać Kowalskiemu by dać Wiśniewskiemu”.
„Powtarzam jeszcze raz: Dobrobyt nie pochodzi z dotacji i zasiłków, ale z ciężkiej i uczciwej pracy! Niedopuszczalny jest jakikolwiek podatek redystrybucyjny! Państwo może zabierać pieniądze na cele wspólne (na wojsko, policję, służby specjalne, sądy i małą administrację) – ale nie może zabierać Kowalskiemu by dać Wiśniewskiemu” – przypomniał.
„Tow. Jánošík za taką właśnie działalność został powieszony na haku za ziobro – i to samo należałoby zrobić z Właścicielami III RP z PiSu, PO, SLD i PSL, z zapałem odbierającymi, dzielącymi i przyznającymi cudze pieniądze! Na zasadzie: Panie Boże! Daj wszystkim po równo – a tym, co dzielą po równo, daj troszeczkę więcej!” – napisał Janusz Korwin-Mikke.
„I pamiętajcie Państwo, co był napisał Aleksander hr. Fredro: Socyjalizm każdemu równo nosa utrze, bogatych zdusi jutro – a biednych… pojutrze!” – dodał na koniec.