
Jednym z gości panelu dyskusyjnego w programie stacji MSNBC była Michelle Goldberg z New York Timesa. Goldberg pozwoliła sobie na wypowiedzi, które budzą co najmniej zdziwienie.
Rozmowa poświęcona była prezydenturze Donalda Trumpa. Jej uczestnikami byli Caitlin Huey-Burns z „RealClearPolitics”, John Podhoretz, gospodarz Katy Tur oraz Goldberg.
Komiczne wywody Goldberg rozpoczęły w się gdy Huey-Burns nazwała Trumpa 'przywódcą wolnego świata’.
Nie, nie jest. On nie jest przywódcą wolnego świata – przerwała jej Goldberg.
Domyślnie jest przywódcą wolnego świata – odparł Podhoretz.
Angela Merkel jest przywódcą wolnego świata – szła w zaparte Goldberg, która przekonywała, że Trump nie walczy o demokrację, prawa człowieka a przywódcy unijni nie uważają go za lidera. Dziennikarka pozwoliła sobie również na uwagę, iż prezydent USA jest młodszym graczem 'bloku krajów totalitarnych’ obok takich polityków jak Putin czy Duterte.
W końcu do rozmowy dołączyła gospodarz programu, Katy Tur.
Cóż, nie zapędza przecież ludzi i nie morduje ich bez żadnego, no wiesz, procesu.
Na pewno by tego chciał – wypaliła Goldberg.