Za PiSu jak za PRL – mamy być rozbrojeni. To zdrada stanu. „Chcemy, żeby rząd całkowicie zrezygnował ze swoich propozycji!”

REKLAMA

Mecenas Andrzej Turczyn, prezes Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni, udzielił wywiadu portalowi wPolityce.pl na temat rządowego projektu nowelizacji ustawy o dostępie do broni i amunicji.

Myślą przewodnią prezesa jest krytyka i odrzucenie rządowego projektu. Prezes powiedział:

REKLAMA

„Chcemy, żeby rząd całkowicie zrezygnował ze swoich propozycji do ustawy o dostępie do broni o amunicji. Tych propozycji nie da się później naprawić”.

Prezes uważa, że jednym z największych błędów projektu nowelizacji jest pozostawienie prawa decydowania o pozwoleniu na wydanie broni w rękach policji. Uważa, że o tym powinna decydować władza cywilna.

Prezes uważa, że nadal panuje w Polsce strategia rozbrojenia narodu. Nazywa to wprost zdradą stanu.

„Mam żal do rządu i do PiS, że w stulecie odzyskania niepodległości szykuje Polakom radykalne rozbrojenie. Zastanawiam się, jakby to ocenili ci, którzy walczyli o niepodległość Rzeczypospolitej? Co by powiedzieli, gdyby się dowiedzieli, że 100 lat później partia, która mówi o sobie, że kontynuuje tradycje patriotyczne, dopuszcza się czegoś, co należałoby ocenić jako zdradę stanu”.

Według Andrzeja Turczyna nie stracą następujące grupy:

„Rozwiązania, które proponuje rząd PiS, nie zaszkodzą byłym esbekom, byłym milicjantom i byłym towarzyszom z Ludowego Wojska Polskiego. Generalnie te grupy są beneficjentami wydawania pozwoleń na broń osobistą do ochrony”.

„Stracą wszyscy pozostali, szczególnie patriotyczne środowiska strzeleckie. Nowelizacja bardzo źle traktuje posiadaczy broni do celów sportowych, posiadaczy broni do celów kolekcjonerskich, stowarzyszenia proobronne, stowarzyszenia rekonstruktorów historycznych oraz częściowo również myśliwych”.

Turczyn przypomniał, że nadal na stronie Rządowego Centrum Legislacji, znajduje się stary projekt, w którym „wciąż znajdują się w nim wszystkie skandaliczne rozwiązania”.

O nowych propozycjach min. Brudzińskiego, które jeszcze nie są oficjalnie przedstawione, prezes Turczyn powiedział:

„Nawet uwzględniwszy propozycje pana ministra ustawa i tak jest skandaliczna i kagańcowa. Poprawione rozwiązania są nie do pomyślenia w wolnym państwie. Nie możemy się na nie zgodzić! Nie możemy ich zaakceptować!”

Według Andrzeja Turczyna środowiska strzeleckie przedstawiły projekt ustawy o dostępie do broni i amunicji, który eliminuje uznaniowość w wydawaniu pozwoleń na broń. Jak twierdzi, ten projekt uzyskał poparcie wpływowych posłów PiS (wicemarszałek Ryszard Terlecki, Marek Suski, przewodniczący sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji Arkadiusz Czartoryski), tym dziwniejszy wydaje się opór MSWiA, gdzie ministrem jest również poseł PiS.

Obecnie ten projekt odrzucony przez MSWiA, został skierowany przez posłów Kukiz’15 do prac w komisji spraw wewnętrznych i administracji. Od tamtego czasu projekt leży w komisji i nic się z nim nie dzieje.

„Chcemy, żeby rząd całkowicie zrezygnował ze swoich propozycji do ustawy o dostępie do broni o amunicji. Tych propozycji nie da się później naprawić. Niech politycy w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości nie okryli się nieusuwalną hańbą polegającą na rozbrojeniu Polaków” – kończy swój wywiad prezes Turczyn.

Źródło: wPolityce.pl

REKLAMA