Lewacka dzicz obaliła kolejny pomnik. Zobacz prawdziwy seans nienawiści [VIDEO]

Silent Sam. Pomnik po obaleniu Fot. Wikipedia CC 4.0 Autor: Hameltion
Silent Sam. Pomnik po obaleniu Fot. Wikipedia CC 4.0 Autor: Hameltion
REKLAMA

Do dantejskich wręcz scen doszło na terenie Uniwersytetu Północnej Karoliny w mieście Chapel Hill w stanie Północna Karolina. Oszalały z nienawiści tłum lewaków obalił pomnik żołnierza Konfederacji zwany Silent Sam i potem w amoku wyzywał się na monumencie.

Silent Sam to pomnik żołnierza Konfederacji ufundowany w 1913 r. przez organizację Zjednoczone Córki Konfederacji. Po raz pierwszy stał się powodem kontrowersji pół wieku temu podczas walki o równouprawnienie kolorowych.

REKLAMA

W XXI w. stał się przedmiotem ciągłych napaści lewaków, tak że musiał być chroniony m.in. przez system monitoringu. Gwałtowny wzrost nienawiści lewaków do wszystkiego co nie jest po ich myśli ze strony większości ogłupiałych studentów oraz akcja niszczenia pomników Konfederacji nie oszczędziła i tego symbolu.

W tym tygodniu tłum dyszący wręcz zoologiczną nienawiścią najpierw przykrył pomnik swoimi transparentami o treści: „Świat bez białej supremacji”, następnie pomalowali go czerwoną farbą, a potem zarzucili na niego zasłonę i przy pomocy lin obalili go.

Kiedy pomnik leżał na ziemi tłum lewaków w stanie amoku i zbiorowej histerii wyżywał się na nim. Te sceny jak żywo przypominały seanse nienawiści z czasów jakobińskiego okresu Rewolucji Francuskiej lub rewolucji bolszewickiej, a także te mistrzowsko opisane przez George’a Orwella w jego genialnym dziele „Rok 1984”.

Wielu ludzi przyszło tylko ze względu na to, że nienawidzą „białego” Trumpa. Można domniemywać, że zwalenie pomnika traktowali dosłownie jako „przywalenie” prezydentowi USA. Tak można domniemywać po słowach jednej studentki, która powiedziała: „Głównym powodem, dla którego przyszłam, była chęć zobaczenia ludzi walczących z Trumpem”.

Źródło: Drudge Report

REKLAMA