
73-letnia Carole Harrison jest setna ofiarą w sprawie śmierci, której londyńska policja wszczęła w tym roku śledztwo o zbrodnię zabójstwa. W Londynie jeszcze nigdy nie dokonano tylu morderstw. Okrągłą liczbę „uczcił” dziennik „Mirror” przypominając wszystkie 100 ofiar.
Londyn w tym roku bije wszelkie rekordy w brutalnej przestępczości. W ubiegłym roku w stolicy Wielkiej Brytanii zamordowano 116 osób. W tym roku policja wszczęła dochodzenia w w sprawie zamordowania już 100 osób. W 9 przypadkach początkowe śledztwa w sprawie morderstwa zmieniono na dochodzenie w sprawie pobić ze skutkiem śmiertelnym. W połowie marca okazało się, że jeśli chodzi o poziom przestępczości to Londyn wyprzedził Nowy Jork.
Ostatnią ofiarą – z 22 sierpnia, jest 73-letnia Carole Harrison, której ciało odnaleziono w jej domu. Dziennik „Mirror” w swym artykule postanowił przypomnieć ofiary i dramatyczne statystyki przestępczości, odkąd miastem rządzi potomek pakistańskich imigrantów Sadiq Khan.
W Wielkiej Brytanii obowiązują restrykcyjne przepisy dotyczące broni palnej. To jednak wcale nie czyni Londynu bezpiecznym miastem. Większość ofiar zginęła od ciosów nożem, siekierą, maczetą, czy pałką. „Tylko” kilka osób zginęło z broni palnej – najczęściej w publicznych strzelaninach.
Najtragiczniejsze były noc Sylwestrowa i 1 styczna. W ciągu 24 godzin zginęły 3 osoby w trzech niezależnych zdarzeniach.
Zdecydowana większość ofiar to młodzi czarnoskórzy mężczyźni lub arabskiego pochodzenia. Wśród osób, które zamordowano w tym roku w Londynie był też jeden Polak – 57-letni Ja Brakonecki.
Policja Metropolitalna jest tak przytłoczona zbrodniami, że nie jest w stanie zajmować się drobniejszymi przestępcami. Zwłaszcza, że lewacki burmistrz miasta zawzięcie ściga „mowę i przestępstwa nienawiści”. Niedawno ściganym był nawet Boris Johnson, były minister spraw zagranicznych,który w artykule napisał, że kobiety w hidżabach wyglądają jak skrzynki na listy. Szefowa londyńskiej policji nakazała zbadanie sprawy. Dochodzenie jednak po wielkiej fali krytyki i szyderstw porzucono.