Nowy film Dody wywoła skandal! Celebrytki i aktorki jako prostytutki za kilkaset tysięcy. „Będzie jasne o kogo chodzi”

doda film celebrytki aktorki skandal prostytucja
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikipedia/PAP
REKLAMA

Doda wyprodukuje film na podstawie książki dziennikarza Piotra Krysiaka „Dziewczyny z Dubaju”. Ma być on jeszcze mocniejszy niż sama książka, która opisuje historię dziewczyn wyjeżdżających na ekskluzywne wakacje, gdzie świadczyły usługi seksualne. W przeciwieństwie do książki film ma przedstawić postaci tak, by było jasne, o kogo chodzi.

O temacie modelek-prostytutek głośno zrobiło się kilka lat temu. Młode piękne dziewczyny wyjeżdżały na luksusowe wakacje za granicę – do Dubaju, Cannes, Saint-Tropez, gdzie świadczyły usługi seksualne. Sprawa tej afery powróciła na pierwsze strony gazet w kwietniu tego roku, kiedy opublikowano nowe szczegóły.

REKLAMA

Portalowi plotkarskiemu „Pudelek” udało się dotrzeć do cennika usług oferowanych przez polskie fotomodelki i celebrytki, które wyjeżdżały do Dubaju, by za wysokie wynagrodzenie świadczyć usługi seksualne majętnym szejkom. Jak się okazuje, wśród ich klientów znajdowali się również Polacy.

Dotychczas nie było jednak wiadomo, o kogo konkretnie chodziło, ale film ma to zmienić. Główni bohaterowie będą pokazani tak, że nikt nie będzie miał wątpliwości, o kogo chodzi. Warto podkreślić, że w sprawę zamieszanych jest wiele celebrytek i aktorek.

O sprawie po raz pierwszy zrobiło się głośno w 2015 roku, kiedy to blogerzy z Tag The Sponsor przeprowadzili prowokację, która wykazała, że polskie celebrytki i fotomodelki, w zamian za wynagrodzenie i luksusowe prezenty, zajmują się świadczeniem usług seksualnych za granicą.

Informacje o tym, że Doda szykuje nowy film podał „Super Express”. Czy szykuje się więc wielki skandal? Filmowa opowieść o kobietach prowadzących podwójne życie, które za miesiąc prostytuowania się zarabiały nawet po kilkaset tysięcy złotych. Na co się godziły? Seks grupowy, seks w szafie, zabawy fekaliami, narkotyki, alkohol. A po wszystkim wracały do swoich mężów, partnerów i dzieci – możemy przeczytać na stronie se.pl.

REKLAMA