Niesegregowanie śmieci może cię teraz sporo kosztować. Wprowadzono nowe przepisy

Segregacja śmieci - zdjęcie ilustracyjne. / fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Segregacja śmieci - zdjęcie ilustracyjne. / fot. PAP/Grzegorz Michałowski
REKLAMA

Wyrzucanie śmieci do jednego pojemnika nie będzie już opłacalne. Nowa „ustawa śmieciowa” ma zachęcać, a raczej zmusić mieszkańców do segregacji odpadów nakładając na nich cztery razy wyższe opłaty w przypadku stosowania mniej ekologicznych rozwiązań.

Nowe przepisy pozwalają poszerzyć zakres kontroli gmin nad systemem gospodarowania odpadami komunalnymi oraz firmami odbierającymi śmieci. Co za tym idzie przetargi na odbiór odpadów i ich zagospodarowanie będą ogłaszane oddzielnie.

REKLAMA

Wraz z wejściem w życie ustawy, sąsiedzi segregujący swoje śmieci będą płacić 8 zł miesięcznie na osobę. Ci, którym segregować się nie chce, zmuszeni będą zapłacić aż czterokrotnie wyższą sumę, czyli 32 zł.

Projekt zakłada również, że firmy odbierające śmieci będą mogły kontrolować właściciela, który zadeklarował ich segregację. Jeśli w koszach znajdą odpady zmieszane, powiadomią o tym gminę.

Właścicielom nieruchomości z własnym kompostownikiem, w którym przetwarzane są odpady biodegradowalne, przysługiwać będzie częściowe zwolnienie z opłaty. Wielu ludzi próbując ich uniknąć nie umieszcza w deklaracjach śmieciowych wszystkich domowników. W efekcie gminy odnotowują nagłą depopulację.

Źródło: innpoland.pl

REKLAMA