
Po wczorajszych burzach Białystok znalazł się pod wodą. Meteorolodzy alarmują, że dzisiaj również może wystąpić potężny opad gradu.
Ośrodek niżowy Xenia zalega nad wschodnią Polską. Po wczorajszych burzach strażacy wypompowywali wodę z piwnic w Białymstoku, zaś Straż Miejska zbierała pogubione tablice rejestracyjne.
Od popołudnia mogą rozpocząć się burze z porywistym wiatrem, ulewnym deszczem a nawet gradem. Zagrożone rejony to Podlasie, Lubelszczyzna, Podkarpacie i wschód Małopolski.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że największe zagrożenie znajduje się na wschodzie kraju. Może spaść tam nawet 30 litrów deszczu na metr kwadratowy. Wiatr będzie osiągał prędkość 80km/h. W centrum kraju spadnie do 20 litrów wody na metr kwadratowy, zaś maksymalna prędkość wiatru wyniesie do 70km/h.
Po wczorajszych burzach na Podlasiu woda zalała posesje, piwnice, klatki schodowe i warsztaty samochodowe. Wiele ulic było nieprzejezdnych z powodu głębokich na 20 cm tafli wody. Ponad tysiąc odbiorców zostało odciętych od prądu.
Źródło: wp.pl