
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski skomentował w krytycznym tonie postawę reżyser Wojciech Smarzowskiego. Przyznaje, że cenił go za „obiektywność i uczciwość”, ale zdaniem kapłana postawa reżysera obecnie zdecydowanie się zmieniła.
– Ceniłem p.Smarzowskiego za @WolynFilm, zwłaszcza za obiektywność i uczciwość. Dziś jednak dla taniej komercji i sensacji przebiera się on za księdza i profanuje stułę kapłańską, to ogarnął mnie smutek – napisał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski na Twitterze. Pyta przy tym, czy „chęć zarobku i zdobycia nagrody” jest „ważniejsza od honoru”.
Ceniłem p.Smarzowskiego za @WolynFilm, zwłaszcza za obiektywność i uczciwość. Dziś jednak dla taniej komercji i sensacji przebiera się on za księdza i profanuje stułę kapłańską, to ogarnął mnie smutek. Czyżby chęć zarobku i zdobycia nagrody @FPFFGdynia była ważniejsza od honoru? pic.twitter.com/zw5Y6OgSjr
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) September 11, 2018
Wcześniej ks. Isakowicz-Zaleski zwrócił uwagę, że film „Kler” ma mocne dofinansowanie z rządowych instytucji. Wśród podmiotów finansujących jest m.in. Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Ponadto wyrażał też wątpliwości odnośnie samej treści i jakości filmu. – „Kler” dotyka bardzo ważnej sprawy. Ale reżyser zrobił paszkwil, być może spalił temat. Lobby homoseksualne w polskim Kościele istnieje. Może nie jest liczne, ale bardzo wpływowe – mówił ks. Isakowicz-Zaleski na antenie radia RMF FM.
Źródła: twitter.com/RMF FM