
Broniący tytułu polscy siatkarze udanie rozpoczęli mistrzostwa świata organizowane przez Bułgarię i Włochy.
W swoim pierwszym meczu w grupie D biało-czerwoni pokonali w Warnie Kubańczyków 3:1 (25:18, 25:19, 21:25, 25:14).
Polscy siatkarze mogli się poczuć jak cztery lata temu, kiedy o mistrzostwo świata walczyli w kraju. Na trybunach Pałacu Kultury i Sportu zasiedli bowiem praktycznie wyłącznie licznie przybyli do Warny kibice biało-czerwonych.
Najwięcej punktów – 20 – zdobył wśród biało-czerwonych Szalpuk, o trzy mniej dołożył Kurek, a Kubiak – 14.
Wszystkie mecze tych zespołów w ostatnich latach kończyły się wyraźnym zwycięstwem Polaków bez straty seta. Tak było dwa lata temu w fazie grupowej turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro oraz dwóch pojedynkach podczas ubiegłorocznych mistrzostw globu juniorów, z których drugi był finałem. Kilku uczestników tamtego pojedynku pojawiło się na boisku w Warnie.
We wcześniejszym środowym spotkaniu tej grupy Iran wygrał z Portoryko 3:0.
Reprezentacja karaibskiego państwa będzie kolejnym rywalem podopiecznych trenera Vitala Heynena, a do meczu dojdzie w czwartek o godz. 16.00 czasu polskiego.
źródło: PAP / NCzas.com