
REKLAMA
„Dokładnie weryfikujemy wszystkie zgłoszenia ze strony klientów, nawet te, które wydają się nieco wyolbrzymione. W tej konkretnej sytuacji ciało obce wskazane przez klienta zostało poddane konsultacji entomologicznej eksperta. Z tej opinii jednoznacznie wynika, że nie jest to obiekt pochodzenia zwierzęcego, a fragment rośliny – spłaszczony koszyczek kwiatowy z zawiązującymi się nasionami”. – wyjaśnia „Biedronka”.
„W tej sytuacji doniesienia o pogryzieniu przez skorpiona nie znajdują potwierdzenia w faktach” – twierdzi Barbara Tokarz, Menedżer ds. Relacji Zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska S.A.
REKLAMA
REKLAMA