
REKLAMA
Zmarł mężczyzna, którego u wybrzeży Massachusetts zaatakował rekin. To pierwszy taki przypadek od wielu lat w tym rejonie USA.
Ofiarą jest dwudziestokilkuletni mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono. Został zaatakowany podczas kąpieli w oceanie na Newcomb Hollow Beach w rejonie Cape Cod.
REKLAMA

Po ataku został wyciągnięty z wody i przewieziony do szpitala ale zmarł w wyniku odniesionych w ataku obrażeń. Plaże w rejonie ataku zostały zamknięte na 24 godziny.
Specjaliści z International Wildlife Museum z Tucson w Arizonie oceniają, że szansa na śmierć w wyniku ataku rekina wynosi 0,004%.
REKLAMA