
Była miss Bagdadu i sławna modelka Tara Fares została zabita we własnym samochodzie. Dostała trzy kule, z czego dwie w głowę. Motywy zabójstwa nie są jeszcze znane.
Telewizja Kurdistan24 powołując się na informacje MSW Iraku poinformowała o śmierci Tary Fares, sławnej modelce i Miss Bagdadu 2015. W nocy na jej oficjalnym instagramie również pojawiła się informacja potwierdzająca śmierć Fares.
– Prosimy Allaha, aby wybaczył jej i udzielił jej wielkiego miłosierdzia – napisano w opisie do czarnobiałego zdjęcia z czarną wstęgą.
Tara Fares mieszkała w Erbil, stolicy irackiego Kurdystanu. W chwili śmierci miała 22 lata. Zyskała popularność jako twarz marek modowych oraz poprzez zdjęcia w portalach społecznościowych, które wywoływały kontrowersje w islamskim społeczeństwie. Przed śmiercią jej instagramowy profil obserwowało ponad 2,5 miliona osób.
Jej ciało odnaleziono w jej własnym samochodzie. Dostała trzy kule – dwie w głowę i jedną w klatkę piersiową. Sprawcy oraz ich motywy pozostają na razie nieznane.
Fani modelki zwracają jednak uwagę, że jej śmierć związana jest z islamskim podejściem do kobiet, ich braku praw oraz wolności. Co ciekawe, nie słychać o żadnych feministkach, które potępiałyby tę zbrodnię…
Źródło: instagram.com/independent.co.uk/sputniknews.com