
Znamy dalszy ciąg sprawy, która toczy się w okół 19-latka, który znieważył Międzynarodowy Pomnik Ofiar Obozu Auschwitz Birkenau. Nastolatek chce zapłacić 5 tys. zł i „zakończyć sprawę”.
Mimo, że proponowana przez Izraelczyka kwota wydaje się bulwersująco niska, to jednak Sąd w Oświęcimiu zdecydował się „zastanowić” czy taka forma rekompensaty jest odpowiednia.
19-letni mężczyzna jest świadomy swojego położenia i dlatego złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W początkowym wniosku prokuratury mowa była jednak nie tylko o karze grzywny ale także ewentualnym więzieniu.
Sprawa jednak została znacząco utrudniona przez fakt, iż Izraelczyk po przesłuchaniu na policji i przedstawieniu mu zarzutów przez prokuratora wrócił do kraju. Praktycznie pewnym jest, że nawet jeśli Sąd w Oświęcimiu zdecyduje ukarać się go bezwzględnym pozbawieniem wolności to Izrael nie pozwoli na jego ekstradycję.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 21 marca. Nastolatek został przyłapany przez przewodniczkę, gdy oddawał mocz na schody Pomnika Ofiar Obozu.
Międzynarodowy Pomnik Ofiar Obozu został odsłonięty w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau 16 kwietnia 1967 r. Upamiętnia co najmniej 1,1 mln osób, głównie Żydów, ale również Polaków, Romów i osób innej narodowości, których Niemcy zgładzili w obozie.
Przed pomnikiem hołd ofiarom składają światowi przywódcy odwiedzający Miejsce Pamięci. Wśród nich byli m.in. trzej kolejni papieże: Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek. Przed pomnikiem odbywają się także główne ceremonie Marszu Żywych. To doroczna uroczystość, podczas której młodzi Żydzi z całego świata i Polacy oddają hołd ofiarom Zagłady.
źródło: PAP / Wolność24.pl