
Podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski był gościem Michała Rachonia w programie „Minęła Dwudziesta”. W reżymowej telewizji TVP Info Cejrowski zaskakująco ostro skrytykował Prawo i Sprawiedliwość za zmiany w ustawie o VAT, a także wysokie opodatkowanie obywateli. Trzeba przyznać, że w czasie wypowiedzi podróżnika prowadzący program miał wyraźnie niewyraźną minę.
Na początek Cejrowski odniósł się do informacji „Super Expressu”, który opublikował wypowiedzi Ministra Finansów w rządzie PO-PSL, Mateusza Szczurka. Według przytoczonych fragmentów minister nie widział powodów do tego, by prawo w Polsce zmieniać.
Nie znamy jego intencji, czy on pracował na zlecenie jakiejś mafii, nie znamy jego motywacji (…) samo to zdanie, które wypowiedział, że w „ustawie nie trzeba nic zmieniać” było prawdziwe. Otóż PiS nie musiał niczego zmieniać, wystarczyło wdrożyć obecne przepisy, żeby wziąć się za karuzelę VAT-u – zaczął zaskakująco.
W samej ustawie wcale nie trzeba było nic zmieniać – podkreślił. Jego zdaniem wystarczyło jedynie na podstawie już obowiązujących przepisów zagonić urzędników do roboty i to pozwoliłoby już na zwiększenie wpływów do budżetu z tytułu podatku VAT.
Moim zdaniem nie trzeba było grzebać w tej ustawie, PiS pogorszył tą ustawę z dobrą intencją (…) Ciekawi mnie dlaczego żaden profesor nie mówi, że naród jest dojony na podatku VAT – mówił Cejrowski. W ten sposób odniósł się do słów Michała Rachonia, który stwierdził, że profesorowie ostrzegali w czasach PO przed wyłudzeniami.
Czemu państwo chce wydoić obywateli na 23 procent VAT-u? To mnie zastanawia, czemu żaden profesor się tym nie zajmuje, że gdybyśmy zrobili tak jak Trump i obniżyli podatki, to przychody do budżetu by wzrosły. I gdybyśmy obniżyli VAT, to nie trzeba by było ścigać przestępców – dodawał publicysta.
Ja pokażę Panu jak zlikwidować problem wyłudzeń VAT. Biorę mazak i skreślam całą ustawę o VAT. Jeżeli nie ma tego podatku, to nie ma też karuzeli VAT-owskich – mówił Cejrowski. Przechodzimy do kolejnych spraw – szybko uciął temat podatków Rachoń. Wspomniany fragment od ok. 7.20 minuty programu.