
Bohater weekendu, prezydent Legionowa Roman Smogorzewski opublikował na Facebooku film, w którym zwraca się do mieszkańców miasta. „Dla dobra rodziny pewnie powinien zrezygnować z wyborów. Ale nie mogę tego zrobić dla mojej małej ojczyzny, miasta Legionowa, które szczerze kocham” – zapowiada „wesoły Romek”.
„Trwa brudna, polityczna wojna. Z ogólnopolskich mediów docierają do was nieprawdziwe informacje na mój temat. Znacie mnie od wielu lat, niektórzy od urodzenia. Wiecie, że jak każdy człowiek nie jestem doskonały, robię błędy. Ale czy jeden wieczór i kilka niedobrych zdań – za które jeszcze raz szczerze przepraszam – powinny przekreślić człowieka i nasze wspólne, szesnastoletnie dokonania w Legionowie? Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuca kamieniem” – kaja się na fejsie Smogorzewski.
Na zakończenie prezydent Legionowa stwierdza jednak, że dla dobra jego rodziny, „pewnie powinien zrezygnować”. „Ale nie mogę tego zrobić dla mojej małej ojczyzny, miasta Legionowa, które szczerze kocham” – dodaje kandydat na przeydenta.
Pecunia non olet.