Morawiecki się zapłacze. Polacy wolą prywatne ubezpieczenia zdrowotne

Premier Mateusz Morawiecki. / foto: PAP/Leszek Szymański
Premier Mateusz Morawiecki. / foto: PAP/Leszek Szymański
REKLAMA

Według danych opublikowanych przez Polską Izbę Ubezpieczeń, liczba osób objętych ochroną oferowaną przez dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne wzrosła o 14 proc. rok do roku i obejmuje już 2,3 mln osób. Oznacza to, że mimo przeróżnych przymusów państwowych ubezpieczeń, Polacy wolą być ubezpieczeni prywatnie!

Liczba osób objętych dodatkowym ubezpieczeniem zdrowotnym wzrosła o 14 proc. Według prognoz ekspertów, liczba ta będzie jeszcze rosnąć. Według badań PIU, zainteresowanych pakietem zdrowotnym jest aż 60 proc. pracowników.

REKLAMA

Na prywatne polisy ubezpieczeniowe wydaliśmy też więcej o 19 proc. pieniędzy więcej, niż rok wcześniej. W ciągu pierwszego półrocza kwota ta wynosiła 386,5 mln złotych.

Stabilnie rośnie rynek ubezpieczeń grupowych, bo coraz więcej pracodawców widzi, jak dużą wartością jest zdrowy pracownik. Warto też zwrócić uwagę, że płacone składki rosną szybciej niż liczba ubezpieczonych. To może świadczyć o zainteresowaniu szerszymi pakietami zdrowotnymi – mówi doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń Dorota M. Fal.

Według badań PIU, prywatne pakiety zdrowotne cieszą się ogromnym zainteresowaniem zarówno pracowników jak i pracodawców. Ponadto około 80 proc. badanych sądzi, że pracodawca powinien zapewniać cykliczne wizyty u lekarza, podczas których badanych jest ogólny stan zdrowia i przedstawiane są zalecenia co do stylu życia.

Korzystających wyłącznie z usług finansowanych przez NFZ jest zaledwie 38 proc. badanych. Około połowa korzysta zarówno z państwowej jak i prywatnej opieki medycznej. Warto zauważyć, że mimo tego, że wiele osób nie korzysta w ogóle z państwowej opieki lekarskiej, ta słynie z niewydolnego i nieefektywnego oraz długiego czasu leczenia.

Źródło: interia.pl

REKLAMA