
Na starość Bono postanowił zmienić się z wielkiego rockmana w głupiego lewackiego działacza. Koncerty U2 zaczynają być coraz nachalniejszymi propagandowymi imprezami. Na występach we Włoszech ustylizowany komputerowo na diabła wokalista przywoływał swych „szatańskich przyjaciół” – m.in Salviniego i Kaczyńskiego.
W czasie koncertów irlandzkiej grupy U2 w Mediolanie wokalista Bono nazwał diabłami przywódców kilku europejskich partii. W tym gronie znalazł się najprawdopodobniej nawet Kaczyński. Najprawdopodobniej – bo jak powiedział gwiazdor nawet nie potrafi wypowiedzieć nazwiska tego, o kogo chodzi.
Bono komputerowo zrobioną maską diabła na twarzy, jako „MacPhisto” mówił ze sceny: Moi ludzie przybywają do całej Europy. I bynajmniej nie miał na myśli imigrantów.
Oto jakie noszą imiona, moi ludzie. W Szwecji nazywają się demokratami. Szwedzkimi Demokratami (nazwa antyunijnej i antyimigranckiej partii w Szwecji, która w ostatnich wyborach zdobyła 3 miejsce – przyp. red.) – mówił Bono.
Wcześniej szefa tej partii porównywał do Hitlera. We Francji wciąż zmieniają swe imię – mówił nawiązując do Ruchu Narodowego Marine Le Pen. Wcześniej ugrupowanie nazywało się Front Narodowy.
W Polsce ma imię, którego nawet nie potrafię wypowiedzieć. Na Węgrzech są spragnieni mnie (In Hungary, well there they are hungry for me – gra słów od Hungary i hungry – głodny – przyp. red.).
We Włoszech mamy kilku do wyboru, czyż nie? Moim wybrańcem jest Matteo Salvini. Pamiętajcie. Mają rożne imiona, ale zawsze tę samą twarz. Moją – powiedział Bono „szatan”.
#SJW celebrity #Bono from #U2 preaching again..
This time at a concert in Milan.
Dressed as the devil he says:
"My people are all over Europe. They go by many names. In Sweden they call themselves democrats, in Poland.. even I can't pronounce it. Here in #Italy it's #Salvini" pic.twitter.com/VEZrplYA1w
— BasedPoland (@BasedPoland) October 19, 2018
MacPhisto points out that he loves trouble in paradise. And why not? He started it, after all….#fiendsofmacphisto #U2eiTour #U2 #whenyoudontbelieveiexist pic.twitter.com/ypb2nRd7Eg
— U2 (@U2) October 12, 2018
To kolejny występ grupy i jej wokalisty w charakterze lewackich działaczy. Bono uwielbia pokazywać się wśród polityków i opowiadać banały o pokoju, tolerancji i tym podobnych. Ostatnio w czasie spotkania w Brukseli z Donaldem Tuskiem nawoływał, by poprzez muzykę uczynić Europę bardziej romantyczną i zjednoczyć ją z Afryką.
Kiedy Ameryka wzięła sobie odpoczynek od wielkich idei powinniśmy siąść przy stole z Afryką jak z równym partnerem i przejąć świat – tłumaczył Tuskowi i przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego Tajaniemu.
Bono: Make EU More Romantic Through Music, Praises ‘Incredible’ Africa-Europe Partnership https://t.co/pASbvUn9RU
— Breitbart London (@BreitbartLondon) October 10, 2018
Bono jest zwolennikiem przyjmowania imigrantów i zagorzałym przeciwnikiem Brexitu. To w Manchesterze rozpoczęła się ostania trasa koncertowa U2 „Doświadczenie + Niewinność” (Experience + Innocence) gdzie grano na tle flagi Unii a Bono nawoływał do tolerancji i jedności.
W Wielkiej Brytanii jego propagandowe akcje w czasie koncertów spotkały się jednak z dość chłodnym przyjęciem.