To był prawdziwy szał. W Londynie, gdzie jest tysiące restauracji i barów i co najmniej parę setek lokali oferujących azjatyckie jedzenie, ludzie stali nawet 18 godzin w kolejce, czekając na otwarcie pierwszej w Wielkiej Brytanii fastfoodowej restauracji Jollibbe nazywanej „azjatyckim KFC”. Pierwszych 200 klientów dostało prezenty.
Jollibee Foods Corporation znane jako JFC jest filipińską korporacją o światowym zasięgu. Korporacja posiada 3.000 restauracji na całym świecie. Właścicielem tak wielkiej korporacji, jak to jest zazwyczaj na Filipinach, jest chińska rodzina Tan.
Firma specjalizuje się w filipińskich fastfoodach. Oferuje: kurczaki, burgery, spaghetti oraz lokalną filipińską żywność. JFC przejęło wielu swoich azjatyckich konkurentów, dzięki czemu ich oferta jest coraz bardziej różnorodna i zawiera produkty kuchni chińskiej, amerykańskiej oraz włoskiej.
W Londynie natomiast restauracja oferuje produkty marki Jollibee.
Ponad tysiąc klientów, głównie Azjatów, a przede wszystkim Filipińczyków, czekało godzinami w kolejce, żeby posmakować produkty bardzo znanej dla nich sieci.
Przebojem jest „Chickenjoy”, czyli kawałek kurczaka smażonego z dodatkiem spaghetti, duszony w sosie pomidorowym, a następnie posypany plasterkami hot doga i mieloną wołowiną.
Nie tylko Azjaci, ale też Europejczycy, którzy mieszkali na Filipinach przyszli posmakować produktów Jollibee.
Michael Sibson, lat 38, był pierwszym super fanem w kolejce i pierwszym, który wszedł za drzwi. Powiedział: „Jestem tutaj, ponieważ tęsknię za Jollibee, minęło już prawie dziewięć lat od mojej ostatniej wizyty.
„Moja córka ma siedem lat i kiedy jej powiedziałam, że restauracja się tutaj otworzy, a to było jej marzenie, że będę pierwszą osobą w kolejce i chciałem, aby jej marzenia się spełniły.”
Super fan Mars El Brogy, 34, z zachodniego Londynu, dorastał na Filipinach i od dwóch lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Powiedział: „Otwarcie restauracji Jollibee zdecydowanie równa się poziomowi szczęścia, kiedy ukończyłem szkołę, dostałem pierwszą pracę, zaręczyłem się, pobraliśmy, miałem dzieci … to jest ogromne.”
Źródło: The Sun
