
50 dni więzienia – taki wyrok usłyszał znany piłkarz, reprezentant Danii Nicklas Bendtner. To kara za dotkliwe pobicie taksówkarza.
Reprezentujący obecnie norweski Rosenborg BK, 30-letni piłkarz wielokrotnie miał już problemy z prawem. Najczęściej jednak udawało mu się „wymigać” od kary płacąc wysokie grzywny. Tym razem duńscy sędziowie byli bezlitośni.
Pobicie w skutek którego taksówkarz trafił do szpitala ze złamaną szczęką zostało określone jako uszkodzenie ciała, a to w Danii karane jest bezwzględnym więzieniem. Sam zainteresowany tłumaczył się, że kierowca taksówki rzucił w niego butelką bądź puszką, gdy Ci wyszli bez uiszczenia opłaty.
Bendtner wystąpił dotychczas w 81 meczach reprezentacji Danii, dla której zdobył 30 bramek. Grał m.in. w Arsenalu Londyn, Juventusie Turyn czy VfL Wolfsburg. Barwy Rosenborga reprezentuje od 2017 roku.
W przeszłości miał już kłopoty z prawem. W 2013 roku musiał zapłacić grzywnę za kierowanie samochodem po ulicach Kopenhagi pod wpływem alkoholu. Stracił wówczas prawo jazdy na trzy lata.
źródło: PAP / Wolność24.pl