
Nie chodzi bynajmniej o żadną promocję na mięsa z tego pustynnego zwierzaka, choć z pewnością niejeden amator egzotycznych potraw by się na to skusił. Przed jednym ze sklepów sieci Lidl w Dolnej Saksonii w Niemczech pojawiło się małe stado wielbłądów!
O sprawie poinformowali przypadkowi kierowcy, którzy późnym wieczorem w poniedziałek jechali drogą przelotową przez Bergen. Widząc wielbłądy luzem zatrzymali się sądząc, że mają jakieś halucynacje.
– O godzinie 23:39 policja otrzymała zgłoszenie, że egzotyczne zwierzęta stoją przed filią Lidla – potwierdził zdarzenie Michael Stoll z niemieckiej policji.
Patrol wysłany na miejsce nie był wcale mniej zdumiony. Przed budynkiem Lidla spokojnie stało sobie stadko siedmiu wielbłądów. Rzecznik żartował, że „nie wiadomo było o co im chodzi, bo market już dawno był zamknięty”.
Jak się okazało, zwierzaki postanowiły samowolnie wyjść ze swojego miejsca, w którym przebywały w cyrku Europa. Uciekły one ze swojej zimowej kwatery, do której były już przetransportowane.
Na miejsce przyjechał pracownik cyrku. Zwierzęta potulnie poszły za nim z powrotem do kwater.
– Dzięki Bogu wszystko się dobrze skończyło – wyznał Sandro Frank, dyrektor cyrku. W chwili ucieczki wielbłądów, jego samego nie było w Bergen. Jak wyjaśnił, „jeden z pracowników niedokładnie zamknął bramę”. – Wielbłądy nigdy się nie oddalają; zazwyczaj zostają w pobliżu swojego miejsca – dodał dyrektor.
Źródło: dw.com