
Przywódca holenderskiej Partii Wolności w czasie amerykańskiego Weekendu Odnowy ostrzegał Amerykanów przed zagrożeniem jakie stanowi islam dla cywilizacji judeochrześcijańskiej. Mówił, że świat potrzebuje teraz tak odważnych liderów jak Donald Trump.
Holenderski poseł Geert Wilders przemawiał na Florydzie w Horowitz Freedom Centre w czasie tradycyjnego Weekendu Odnowy. Polityk swe wystąpienie poświęcił zagrożeniom jakie niesie „tyrania islamu”.
– Wolność ma swoją cenę. I musimy ją zapłacić. Musimy wybrać. A wybór jest pomiędzy islamem a wolnością. Trzeciej drogi nie ma – ostrzegał Wilders.
– Obrona naszej wolności, naszego sposobu życia wymaga tego byśmy byli czujni, byśmy byli odważni, śmiali. Wymaga byśmy mówili mocnym głosem przeciwko wrogom wolności. Przeciwko tyranii islamu.
Szef Partii Wolności wychwalał również amerykańskiego prezydenta mówiąc, iż świat potrzebuje teraz takich odważnych przywódców.
– Większość przywódców w mojej części świata – w Zachodniej Europie, nie może nawet wypowiedzieć słowa narodowy, nie mówiąc już o narodowych interesach, a wasz kraj jest prowadzony przez jednego z najsilniejszych i najodważniejszych liderów wolnego świata i ja oddaję mu – prezydentowi Donaldowi Trumpowi, honory za to. Europa desperacko potrzebuje silniejszych liderów, takich jak prezydent Trump, którzy walczą o nasz byt.
Polityk opowiedział również o tym jak wygląda jego życie od czasu kiedy zaczął krytykować islamski ekstremizm.
– Przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu jestem ochraniany przez policję, w rządowej kryjówce. Żyję w niej już 14 lat i każdego dnia jestem odwożony do parlamentu przez policyjny konwój opancerzonych samochodów. Jedyna wolność jaka mi pozostała, to wolność słowa. Dlaczego potrzebuję tej ochrony? Nie jestem prezydentem, czy królem. Jestem zwykłym parlamentarzystą. Jakie przestępstwo popełniłem? Moją zbrodnią jest tylko mówienie prawdy i walka o wolność moich ludzi.
– Mój kraj jest atakowany – kontynuował holenderski polityk. – Mój kontynent jest atakowany. Wasz kraj jest atakowany. Wszyscy jesteśmy atakowani. Cała nasza cywilizacja, cały zachodni świat jest atakowany.
I zakończył: – Wypełnijmy nasze powinności. Idźmy razem, z odwagą ocalić wolność.
“Defending our freedom, defending our way of life, requires all of us to be vigilant, courageous and audacious. It requires all of us to raise our voice. To raise our voice against the enemies of freedom. Against the tyranny of islam.”
My USA-speech:https://t.co/ynlscA36He pic.twitter.com/9WCYIxNL9r
— Geert Wilders (@geertwilderspvv) November 18, 2018