Sommer: Koniec PIS?

REKLAMA

Coraz słabsze notowania Prawa i Sprawiedliwości (w zeszłym tygodniu sondaże wykazywały zaledwie 16 proc. poparcia dla tego ugrupowania) oraz fakt, że „szczury uciekają z okrętu”, czyli czołowi działacze PiS deklarują, że chcą startować w przyszłym roku w wyborach do Parlamentu Europejskiego – to nieomylny znak, że na polskiej scenie politycznej
wkrótce ponownie dojdzie do generalnego przetasowania. Takie prognozy potwierdza też paradoksalnie ciągle rosnące poparcie dla Platformy Obywatelskiej – przecież nawet działacze tej partii zdają sobie sprawę, że powiększanie się tego balona wynika tylko i wyłącznie z braku politycznej alternatywy na rynku dla PO i w każdej chwili może on z hukiem pęknąć.

Jaki będzie scenariusz zmian? Prawdopodobnie, wbrew życzeniowemu myśleniu władz Prawa i Sprawiedliwości, ugrupowanie to ostatecznie odejdzie w niebyt. Podzieli los AW„S”, której, jak pamiętamy, cztery lata u władzy wystarczyły, by zniknąć ze sceny politycznej. Z kolei PO najprawdopodobniej nie utrzyma wysokiej pozycji, jaką zajmuje obecnie, i będzie miała tylko niewielkie szanse, by utrzymać się u władzy. Pytanie, kto wejdzie do gry. To oczywiście największa zagadka, ale pojawiają się już pierwsze scenariusze. Po pierwsze – być może z własnym ugrupowaniem, będącym trzecią drogą pomiędzy PiS a PO, wystartuje Kazimierz Marcinkiewicz. Zapotrzebowanie na taką partię niewątpliwie jest, choć głównie wśród działaczy PO i PiS, którzy chcą zmian w kolejności dziobania i tylko przez taki ruch mogą się ich doczekać.

REKLAMA

Po drugie – prawdopodobnie jakiś realny kształt uzyskają prezydenckie marzenia Radka Sikorskiego. Został on sprytnie umieszczony przez Donalda Tuska w ministerstwie spraw zagranicznych, ale nikt nie ma przecież wątpliwości, że te ambicje istnieją i muszą zostać jakoś skanalizowane. Jeśli premier Tusk nie zdoła ich w jakiś sposób zaspokoić, to znajdą ujście poprzez kampanię prezydencką 2010 roku.

Wreszcie trzeci nurt zmian to możliwość pojawienia się silnego ugrupowania uniosceptycznego. Ciężko domniemywać, jaki dokładnie kształt ono przyjmie, jednak jest niemal nieuchronne, że takie ugrupowanie, a być może koalicja wyborcza, powstanie – i to jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Ponieważ – co jest zresztą tradycją nie tylko polską – wiadomo, że w wyborach europejskich eurosceptycy zbierają z reguły nieco więcej głosów niż w krajowych. Tak więc, powtarzając hasło Jarosława Kaczyńskiego – czas na zmiany!

W naszym internetowym sklepie nczas.com pojawiły się nowe książki:

Jak uzdrowic sluzbe zdrowia? (praca zbiorowa): Pod wplywem lewicowej propagandy i grozb szerzonych przez administracje panstwowa, przecietny pacjent uwaza, ze gdyby nie panstwo, umarlby w bolach i mekach w wieku 25 lat pozbawiony szans na opieke medyczna. Ksiazka udowadnia ze to mrzonki. Jasno i prosto opisuje tez sposob naprawy sluzby zdrowia…

Prezes (Cezary Zawalski): Biografia Janusza Korwin-Mikke. Polityka, ktory u czesci obserwatorow i uczestnikow polskiej polityki budzi szczery podziw, u innych zas wywoluje poblazliwy smiech. Kim wiec jest naprawde: blyskotliwym wizjonerem czy jedynie przesmiewca i trefnisiem?

Rosja bez zludzen, uroki demokracji suwerennej (Wojciech Grzelak): Rosja zaczyna znowu grozic. Ale czym jest tak na prawde dzisiaj szara Rosja? Odpowiedz daje w swojej najnowszej ksiazce Wojciech Grzelak, ktory chcial w Rosji osiasc na stale, ale ostecznie sie rozmyslil. Przeczytaj jesli chcesz wiedziec dlaczego!

Dobry „zly” liberalizm (Stanislaw Michalkiewicz): Klasyczna ksiazka znanego publicysty. Bardzo przystepny wyklad podstaw liberalizmu – zarowno dla nieprzekonanych jak i zagorzalych zwolennikow. Lektura obowiazkowa!

W przededniu konca swiata (Stanislaw Michalkiewicz): Zbiór ostrych niczym brzytwa felietonów Michalkiewicza, których siła argumentu dosięga wrogów (glownie wszelkiej masci lewakow i farmazonow). Wstepem opatrzyl Waldemar Lysiak.

Protector traditorum (Stanislaw Michalkiewicz): Michalkiewicz nie boi sie nazywac rzeczy po imieniu. Przypomina slynna tzw. komisje Michnika, ktora w 1990r., na polecenie owczesnego ministra edukacji narodowej Henryka Samsonowicza, dokonala tzw. badan w archiwach MSW. Przez kilka miesiecy „komisja” buszowala w teczkach. Do dzis nie wiadomo, dlaczego, jakim prawem, co zniszczono, a co wyniesiono. Kto sie boi teczek i dlaczego?

Polska ormowcem Europy (Stanisław Michalkiewicz): Felietony, zamieszczone w tym tomiku to autentyczne, tryskajace humorem, ironia, a niekiedy sarkazmem „perelki”. Podziwu godna jest spostrzegawczosc p. Stanislawa, jego bezlitosna wprost dla wszelkiego lewactwa i innej glupoty logika.

Na niemieckim pograniczu (Stanislaw Michalkiewicz): Przedmiotem refleksji autora jest przyszlosc Europy, w której Niemcy, jako „powazne panstwo” odgrywaja szczegolna role. Michalkiewicz zwraca uwage na fakt, ze obecnie nim doszlo do tzw. zjednoczenia Europy czy, jak pisze z wlasciwym sobie sarkazmem,”europeizacji” Europy, forsowanej przez Francje daje sie zauwazyc poczatki jej przyszlego rozpadu.

Umarly cmentarz (Krzysztof Kakolewski): Drugie, poszerzone wydanie „Wstepu do studiow nad wyjasnieniem przyczyn i przebiegu morderstwa na Zydach w Kielcach dnia 4 lipca 1946 roku”. W książce przedstawiono dowody, iz zbrodni dokonali nie mieszkancy Kielc, ale agenci UB.

REKLAMA